Mikołajki, są jedną z tych imprez, których scenariusz jest łatwy do przewidzenia. Trzeba zapalić choinkę, musi przyjść Mikołaj, może jakiś teatrzyk dla dzieci. Cóż tu więcej wymyślić? Otóż można, co udowodnił w zeszły weekend Grodziski Ośrodek Kultury, który zorganizował prawdziwie gorące i "ogniste" Mikołajki!

Grodziskie Mikołajki co roku przyciągają tłumy mieszkańców. Tradycją tej imprezy stało się już rozświetlenie choinki, powodujące spektakularny black-out okolicy. Jednak tegoroczna impreza była wyjątkowa i na długo zostanie w pamięci zarówno najmłodszych, jak i starszych uczestników.

Od godziny 13 dzieci mogły uczestniczyć w świątecznych warsztatach, które tradycyjnie przyciągnęły tłumy milusińskich. O 16 rozpoczęło się przedstawienie „Świąteczne śledztwo” w wykonaniu Teatru Kultureska. Bardzo ciekawy spektakl, o poszukiwaniach „zaginionego” Świętego Mikołaja został entuzjastycznie przyjęty przez najmłodszych, którzy z zapartym tchem śledzili poszukiwania pod samą sceną. Aktorzy, oprócz barwnego przedstawienia historii, starali się zachęcić widzów do wspólnej zabawy, co przy intrygującej fabule spektaklu nie było trudne!

O godzinie 17 rozpoczął się wyjątkowy mikołajkowy fireshow! Wbrew obawom niektórych - nie było płonących choinek, ani zwęglonych pluszaków, a wspaniale przemyślany i wyrafinowany pokaz, gdzie mityczny świat elfów, duchów, aniołów i ognia łączył się w niepowtarzalne widowisko. Aktorom teatru ognia JoArt show, gratulujemy pomysłu, strojów, umiejętności i naprawdę świetnego pokazu.

Po spektaklu i krótkiej przemowie Burmistrza rozświetlona została choinka, po czym na dachu wozu strażackiego przyjechał sam święty Mikołaj, który wraz z pomocnikami rozdawał przepyszne wypieki grodziskiej firmy Aryzta. Każdy mógł też zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem pod choinką.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z grodziskich mikołajek.

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Ogniste, grodziskie Mikołajki