AGAPE Doroty Stalińskliej

AGAPE to trzeci tomik wierszy napisany przez panią Dorotę, osobę wszechstronnie uzdolnioną aktorkę, piosenkarkę i, jak się okazuje, niezłą poetkę.

Pani Dorota mieszka w Milanówku od 15 lat, a jak sama stwierdziła – po raz pierwszy występuję w tym mieście.
Występowała dla swoich, dla sąsiadów, dla znajomych. Może dlatego było w jej recytacji tyle szczerości. Wybrała chyba najbardziej osobiste wiersze z promowanego tomiku zatytułowanego AGAPE, który, jak powiedziała, jest dla niej bardzo specyficzny i bardzo ważny. Znalazły się w nim wszystkie możliwe tłumaczenie słowa miłość, począwszy od agape - miłości niebiańskiej, po filozoficzną i tę najbardziej ludzką - erotyczną i matczyną.

Autorka zauroczyła słuchaczy, a wielu wzruszyła do łez recytacją swoich wierszy. Ich dobór zdawał się odsłaniać kolejne etapy życia bohaterki wieczoru, a właściwie odsłaniać emocje, które tym etapom towarzyszyły. Były w tych wierszach refleksje o macierzyństwie w pojedynkę - autorka podkreślała, że określenie samotna matka jest z definicji fałszywe, bo żadna kobieta, która ma dziecko i wychowuje je, nie jest samotna. Były wiersze o walce w poszukiwaniu własnego szczęścia, o godzeniu się z losem, wreszcie o najlepszych wspomnieniach i ich roli w życiu. O bogactwie uczuć, o potrzebie kochania i dzielenia się miłością. Wreszcie o zdradzie i osamotnieniu duchowym i o wybaczaniu. Są też w tomiku wiersze, w których ich autorka mocno wadzi się z Bogiem, mówiące o jej zwątpieniu w Jego opiekę na najtrudniejszych życiowych zakrętach i w chwilach próby. Recytację wierszy urozmaicały piosenki pani Doroty.

Słuchacze zadawali także pytania pani Dorocie o receptę na urodę i zdrowie. Zresztą pani Dorota, znana z aktywnego i zdrowego trybu życia, zachęcała do niego wszystkich. Mówiła o swoich doświadczeniach i radykalniej zmianie, jaka zaszła w jej życiu, odkąd została jogionką, o optymizmie i uśmiechu, który warto dawać.
Opowiedziała ona także o swojej fascynacji numerologią i przytoczyła anegdotę związaną z historią wydania wspomnianego tomiku, który był gotowy już dwa lata temu.
Mówiła też o swojej pracy m.in. na rzecz dzieci i ich bezpieczeństwa na drogach – pani Dorota bardzo zaangażowała się w akcję propagującą odblaskowe światełka.

A oto fragmenty uworów az tomiku AGAPE:

...Tak, tak, tak
Ja chcę być szczęśliwa,
ale ja nie chcę do szczęścia swego dostać się na gapę.
Zapłacę cenę, jaką będzie trzeba,
by wreszcie poznać słodki smak AGAPE...

Ty jeden dobrze wiesz, jak ja czekałam na niego?
Boże, to Ciebie tyle lat pytałam ciągle, dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Dlaczego Ty kazałeś mi przez życie tak samotnie iść?
Dlaczego rodzicielskich rad, pozbawił mnie tak wcześnie świat?
Dlaczego tylu ludzi w krąg, a ja buduję sama dom?
Dlaczego za tyle serca, taki straszny ból?
Dlaczego syn mój, jest tylko mój?
Dlaczego zdradę dałeś mi?
Dlaczego dałeś mi koszmarne sny?
Dlaczego urodę mą i talent w aureolę smutku ubrałeś?
Dlaczego nie wpuściłeś mnie tam, do swoich własnych rajskich bram?
Boże, ja dziś to sama dobrze wiem.
Pokory uczył każdy ten cierń.
Boże, ja dziś nie pytam już - dlaczego
Ja dzisiaj mówię – dziękuję, dziękuję!

Wiersze pani Doroty mają tę zaletę, że w swojej osobistości są jednak bardzo uniwersalne. To z pewnością liryka głębokich emocji. I każdy, słuchając lub czytając, znajdzie w nich piękną i prostą prawdę o własnym życiu.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Wieczór autorski z Dorotą Stalińską