Podczas ostatniego z czterech listopadowych warsztatów „Estetyka miejska i funkcjonalność przestrzeni publicznej” przypadkowo dowiedziałam się, że Miasto nie jest właścicielem wielu ulic, w tym ulicy Grudowskiej.
Podczas dyskusji dotyczącej przestrzeni publicznej wnioskowałam, by trakt komunikacyjny od ostatniego przystanku WKD do centrum Miasta jakim jest ulica Grudowska - uczynić bardziej przyjaznym dla mieszkańców. Argumentowałam zbliżającym się początkiem realizacji kolejnej inwestycji PKP co spowoduje, że znacznie więcej mieszkańców Milanówka będzie korzystało właśnie z tego najbardziej niezawodnego środka dojazdu do Warszawy, jakim jest WKD.
Odpowiedziano mi wówczas, że inwestowanie w ulicę Grudowską nie jest możliwe, gdyż właścicielem tej ulicy jest WKD i że ulic, których miasto nie jest właścicielem jest znacznie więcej. Już po spotkaniu dowiedziałam się, że na wyrażenie zgody by w ulicy Grudowskiej zlokalizować ścieżkę rowerową czekano 1,5 roku.
Ta informacja tak bardzo mnie zaskoczyła i zaniepokoiła, że próbowałam dowiedzieć się jak z uzyskaniem prawa własności do ulicy Warszawskiej, mającej status drogi powiatowej, którą przecież przed wielu laty jeździła kolejka poradziło sobie Starostwo Powiatu Grodziskiego. Okazuje się, że Starostwo również nie jest właścicielem drogi, a jedynie jej zarządcą.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Grodzisku Mazowieckim, w którym przed laty kolejka dojeżdżała do dworca PKP - obecnym deptakiem.
Grodzisk „nie przegapił” szansy jaką mu dał art. 73 Ustawy z dnia 13 października 1998 roku, wprowadzający reformę administracji publicznej i w przypadku dróg, które utrzymywał w dniu 31 grudnia 1998 roku wystąpił z wnioskiem do wojewody o wydanie decyzji potwierdzającej nabycie z mocy prawa. Właścicielom gruntów pod drogami, którzy potrafili udokumentować swoje prawo własności należało się odszkodowanie. Dostali je ci, którzy w okresie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2005 r zwrócili się z wnioskiem o odszkodowanie. Po upływie tego okresu roszczenie wygasło.
A jak ma zamiar rozwiązać problem prawa własności do dróg gminnych Milanówek? Mam nadzieję, że obecne władze samorządowe mają jakiś pomysł i o planowanych działaniach w tym zakresie poinformują mieszkańców na stronie internetowej Miasta i w Biuletynie.