W tym roku obchodom EDD w Milanówku, podobnie jak przed tygodniem w Podkowie Leśnej, towarzyszyło hasło "Dziedzictwo - źródło tożsamości", mające wpływ na dobór programu obchodów. Obchody rozpoczął wykład na temat związków Fryderyka Chopina z Milanówkiem, a zakończył koncert w wykonaniu artystów mieszkających w Milanówku – Justyny Reczeniedi i Romualda Tesarowicza. Ponadto odbyły się dwa wernisaże: wystawy obrazów Wiktora Koreckiego połączonej z promocją albumu poświęconego życiu i twórczości artysty oraz wystawy poplenerowej "W słońcu malowane II" - malarstwo, rysunek, fotografia.
Wykład na temat związków Fryderyka Chopina z Milanówkiem wygłosił prezes Towarzystwa Miłośników Milanówka – Andrzej Pettyn, w gościnnych pomieszczeniach willi Borówka. Zebranych powitał właściciel obiektu i współorganizator spotkania – Wojciech Zieliński stwierdzając, że mała grupa gości go nie zaskakuje, gdyż jest to spotkanie elitarne. Andrzej Pettyn w swoich wspomnieniach sięgał do lat szkolnych, kiedy to jako uczeń Szkoły Podstawowej nr 3 miał okazję spotkać arcybiskupa Antoniego Szlagowskiego, który w Milanówku na plebanii kościoła św. Jadwigi przechowywał, w okresie od 9 września 1944 do 17 października 1945, urnę z sercem Chopina. Przypominał, że w okresie okupacji, kiedy granie muzyki Chopina było zabronione, w kilku willach Milanówka odbywały się konspiracyjne koncerty w wykonaniu znakomitych artystów, takich jak prof. Zofia Rabcewiczowa, prof. Bolesław Woytowicz czy prof. Jan Sierpiński. Andrzej Pettyn demonstrował też wydaną w roku 2010, wspólnie z Milanowskim Uniwersytetem Trzeciego Wieku, publikację „Chopin w Milanówku” oraz pięknie wydany album „Serce Miasta, Kościół św. Krzyża w Warszawie”, w którym jeden z pięciu tekstów jest jego autorstwa. To właśnie ten album przyczynił się do zaproszenia Andrzeja Pettyna na konferencję zorganizowaną przez minister kultury Małgorzatę Omilanowską, na której były omówione wyniki zrealizowanych 14 kwietnia br. nieinwazyjnych oględzin serca kompozytora. Okazuje się, że stan zachowania i zabezpieczenia serca Chopina jest bardzo dobry. Stwierdzono jedynie niewielki ubytek płynu konserwującego, prawdopodobnie koniaku, wobec czego uszczelniono słój za pomocą wosku. Kolejne badanie serca Fryderyka Chopina zalecono po upływie 50 lat, a więc w roku 2064. Po wykładzie zebrani mieli okazję zobaczyć film „Serce Chopina”.
 
Wernisaż wystawy obrazów Wiktora Koryckiego połączony z promocją albumu poświęconego życiu i twórczości artysty odbył się w Galerii Letnisko MCK. Organizatorem wystawy i wydawcą albumu jest Fundacja Innowacji Społeczno-Kulturalnych, a przedsięwzięcie było współfinansowane przez Urząd Miasta Milanówka. W wernisażu wzięli udział przedstawiciele fundacji, wnuczka malarza Dana Nowakowska, burmistrz Milanówka Jerzy Wysocki i niewielka grupa mieszkańców. Z życiorysu Wiktora Koryckiego, przypomnianego przez Piotra Chwedorczuka, autora koncepcji wydawniczej albumu dowiedzieliśmy się, że artysta urodził się w 1897 roku w Kamieniu Podolskim. Przyjechał do Warszawy po wojnie polsko-bolszewickiej (1919-20), po Powstaniu Warszawskim trafił do obozu, a po zakończeniu działań wojennych półtora roku mieszkał na Morawach (jego córka wyszła za mąż za Czecha). Przedwojenne znajomości zadecydowały o zamieszkaniu państwa Koreckich w Milanówku, początkowo w willi „Hotel” przy Piasta 23, a po jej pożarze w willi Pilawin przy Piasta 12. Od 1956 roku zamieszkała z nimi córka wraz z wnuczką Daną. W Milanówku Koreccy mieszkali do1966 roku. Z życiorysu malarza zamieszczonego w albumie dowiadujemy się między innymi, że „Wiktor Korecki jest jednym z najbardziej płodnych malarzy polskich XX wieku. W latach 60-tych i 70-tych zazwyczaj co dwa dni malował większy obraz…Dziś prace Koreckiego znajdują się u wielu kolekcjonerów zagranicznych. Duża liczba obrazów wisi w kolekcjach amerykańskich, rosyjskich i ukraińskich. Artysta wysyłął także obrazy do Szwecji, Austrii i Meksyku. Malował nawet na zamówienia z Afryki…Obrazy Koreckiego zdobią też sale muzealne…”. Wnuczka malarza Dana Nowakowska wspominając dziadka przyznała, że naciągała blejtramy, co przy rosnącej liczbie zamówień stanowiło istotną pomoc. Na wystawie znalazły się pejzaże, na których mogliśmy podziwiać z jakim mistrzostwem artysta operował światłem.
 
Obchody EDD zakończył koncert w wykonaniu Justyny Reczeniedi i Romualda Tesarowicza, artystów których wielbiciele wypełnili po brzegi salę Teatru Letniego. Romuald Tesarowicz nie tylko śpiewał, ale również wystąpił w roli konferansjera, zdradzając fakt zbliżającego się powiększenia rodziny Państwa Reczeniedi. Artyści śpiewali solo i w duecie nie tylko pieśni polskich kompozytorów: Mieczysława Karłowicza, Ignacego Paderewskiego, Stanisława Moniuszki, Fryderyka Chopina i Benedykta Konowalskiego ale także Giacomo Pucciniego i słynny duet z musicalu Upiór w Operze Andrew Lloyd Webbera. Śpiewakom akompaniowała na fortepianie Helena Christienko.

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Europejskie Dni Dziedzictwa w Milanówku


To może Cię zainteresować: