Przychodnia Awemed, 2 stycznia 2013 r. Dochodzi godz. 11.00. Na korytarzu I piętra mężczyzna wije się z bólu, a pielęgniarka robi z nim wywiad. Cierpiący mężczyzna czeka, aż z gabinetu wyjdzie inny pacjent. Pytam, co się stało. Z trudem mówi, że próbował wezwać pogotowie.

Na stronie internetowej miasta znalazł telefon Pogotowia Riemera, od dawna nieaktualny, bo przetarg wygrała firma Falck. Zadzwonił pod 999. Tam odmówiono mu pomocy i poradzono, by zgłosił się do przychodni. Tu po zbadaniu pacjenta wezwano karetkę i zawieziono go do szpitala. Zgodził się, abym zrobiła mu zdjęcie. Z trudem wytrzymywał ból.

Artykuł o ochronie zdrowia mieszkańców napisałam 19 grudnia 2012 r., następnego dnia po sesji, na której uchwalono budżet miasta na 2013 r., a w nim na ochronę zdrowia mieszkańców kwotę 122 000 zł, nie licząc środków na przeciwdziałanie narkomanii i alkoholizmowi. Milanówek – 15-tysięczne miasto, gdzie 1/3 stanowią mieszkańcy w wieku 50+, a ponad 90% dzieci w wieku szkolnym ma poważne problemy z kręgosłupem – na ochronę zdrowia w ciągu roku przeznacza 122 tys. zł na wszystko: na szczepienia, badania profilaktyczne, edukację w zakresie racjonalnego żywienia i na rehabilitację. Kiedyś miasto zakupiło urządzenia do rehabilitacji, które niestety, są wykorzystywane w ograniczonym zakresie, gdyż kontrakt z NFZ jest niewielki, a miasto w latach 2012 - 2013 zakontraktowało w Przychodni Rehabilitacyjnej niewielką liczbę usług, znacznie mniejszą niż w latach poprzednich.
Artykułu nie zamieściłam przed Świętami, nie chcąc psuć przedświątecznej atmosfery. Wczorajsze wydarzenie zmusiło mnie do jego modyfikacji. Po tym, jak na stronie internetowej miasta próbowałam znaleźć „Program ochrony zdrowia mieszkańców”, a po wpisaniu pierwszych słów wyświetlał się „Gminny program ochrony jerzyka”, postanowiłam nadać artykułowi tytuł „Gdzie jest program ochrony człowieka?” Trudno mi było uwierzyć, że takiego programu nie ma. Przecież w Ustawie o samorządzie terytorialnym w art. 7.1 rozdz. 2 Zakres działania i zadania gminy mamy zapis - Zaspokojenie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne gminy obejmują sprawy: … pkt.5 ochrony zdrowia.

W na stronie internetowej miasta, w BIP-ie, w wielopunktowym zakresie działania Referatu Oświaty mamy zapis:
Referat realizuje zadania własne gminy z zakresu ochrony zdrowia:
•    opracowywanie i realizacja gminnego programu zdrowotnego, w tym w szczególności organizowanie we współpracy z zakładami opieki zdrowotnej badań i szczepień profilaktycznych,
•    przygotowywanie zamówień na świadczenie usług w zakresie rehabilitacji leczniczej dla mieszkańców Milanówka, merytoryczna obsługa i kontrola realizacji usług.

Sądząc, że zapomniano zamieścić dokument na stronie internetowej miasta, skontaktowałam się z Katarzyna Wąsińską-Jano po. kierownika tego referatu. Okazało się, że żadnego programu nie ma. Aktualnie referat przymierza się do opracowania programu profilaktyki zdrowotnej. Podejmował działania w zakresie badań ortopedycznych uczniów szkół publicznych: podstawowych i gimnazjów, kontraktacji usług rehabilitacyjnych, edukacji w zakresie racjonalnego żywienia dzieci i młodzieży, profilaktyki onkologicznej poprzez organizację wizyt mammobusów, szczepień przeciwko grypie.

Wielokrotnie sprawami ochrony zdrowia w mieście próbowałam zainteresować zarówno burmistrza jak i radnych, zabierając głos na sesjach i komisjach. Zwracałam uwagę na brak przychodni po południowej stronie miasta, na brak parkingu przy przychodni przy ul. Piasta, co uniemożliwia podjechanie z osobami chorymi. Występowałam z wnioskami do Starostwa  o remont przychodni i przekazanie miastu tego obiektu, mając nadzieję, że wpłynie to korzystnie na poprawę opieki zdrowotnej mieszkańców. Chcąc dobrze uzasadnić wniosek o przekazanie przychodni, wypożyczałam dokumenty płacowe z archiwów milanowskich zakładów pracy i razem z jedną z mieszkanek Milanówka zliczałam wpłaty, jakich dokonywali mieszkańcy naszego miasta na budowę przychodni. W moich działaniach wspierali mnie radni powiatowi, a szczególnie Andrzej Olizarowicz. Remont został wykonany przez Starostwo (pozostała do wyremontowania niewielka część na I piętrze). Jednak posiadając obecną wiedzę o tym, jaką niewielką wagę władze naszego miasta przywiązują do ochrony zdrowia mieszkańców – z wnioskiem o przekazanie budynku przychodni miastu już bym nie wystąpiła. Bo po co nam ten budynek, skoro nie potrafimy przez kilka lat wybudować przy nim parkingu, mimo iż Starostwo przekazało miastu plac koło przychodni, z przeznaczeniem na ten parking?

Po zapoznaniu się z kwotą, jaką przewidziano w projekcie budżetu na 2013 r. na ochronę zdrowia, skontaktowałam się z przewodniczącym Komisji Zdrowia, prosząc, by „zawalczył” o większa kwotę na ten cel. Informowałam, że w Przychodni Rehabilitacyjnej zapisują w grudniu na kwiecień. Niestety, przewodniczący nie podzielał mojego niepokoju, tłumacząc, że właściciel przychodni nie informował o trudnościach. Zadzwoniłam do właściciela. Potwierdził, że sytuacja w przychodni jest trudna, ale nie występował o zwiększenie kontraktu, gdyż wie o problemach finansowych miasta. Zwracałam się w tej sprawie również do Przewodniczącej Komisji Budżetowej i do Burmistrza. Mój wniosek o zwiększenie w budżecie kwoty na ochronę zdrowia zbagatelizowano!!!
Dopiero, kiedy na grudniowej sesji jedna z mieszkanek poinformowała, że w Przychodni Awemed na drzwiach wejściowych znajduje się kartka z informacją, że chirurg nie przyjmuje, bo wyczerpał się kontrakt i brak jest informacji, gdzie można zgłaszać się w przypadku konieczności skorzystania z pomocy chirurga (sprawdziłam, wisiała od 14 grudnia) – odniosłam wrażenie, że radni zdali sobie sprawę z powagi sytuacji.

Gdzie byli wcześniej? Dlaczego wcześniej nie interesował ich stan zabezpieczenia najważniejszej potrzeby mieszkańców – potrzeby ochrony zdrowia i życia? Dlaczego nie spotkali się z kierownikami przychodni funkcjonujących w Milanówku i z mieszkańcami, by wysłuchać ich problemów i postulatów? Dlaczego nie wsparli mnie na posiedzeniu Komisji Społecznej powiatu, kiedy występowałam, zwracając uwagę na pewne nieprawidłowości w funkcjonowaniu Szpitala Zachodniego, mimo iż o takie wsparcie prosiłam?
Po moim wczorajszym telefonie do sekretarz UM Anny Zajączkowskiej natychmiast zaktualizowano informacje na stronie internetowej, wpisując właściwy numer telefonu do pogotowia ratunkowego i poradni neurologicznej. To tylko drobne działanie doraźne. Natychmiastowego uruchomienia wymagają działania systemowe. Rozmawiałam wczoraj z kierownikiem Przychodni Awemed dr Aleksandrą Dziarczykowską-Kopeć. Zapewniła mnie, że z przyjemnością weźmie udział w opracowaniu Programu ochrony zdrowia mieszkańców. Myślę, że kierownicy dwóch innych przychodni działających w Milanówku, nie odmówią udziału w opracowaniu takiego programu.

Nie chciałabym, by Czytelnicy Obiektywnej Gazety Internetowej odnieśli wrażenie, że w gminie Milanówek jest szczególnie źle. Tak nie jest. Przejrzałam strony internetowe innych gmin naszego powiatu i nie tylko. Z informacją jest bardzo różnie. Programów ochrony zdrowia nie znalazłam. W Podkowie Leśnej, w której poszczególne komisje Rady Miasta opracowują roczne Ramowe plany pracy, Komisja Kultury, Oświaty, Sportu i Spraw Socjalnych zajmowała się „Analizą potrzeb podstawowej opieki medycznej mieszkańców oraz możliwością ich realizacji”.

W sytuacji, gdy władze centralne nie radzą sobie z ochroną zdrowia Polaków, władze samorządowe powinny więcej uwagi poświęcić temu zagadnieniu i z takim apelem zwracam się zarówno do Starosty, burmistrzów jak i radnych gminnych i powiatowych.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: