W niedzielę, 28 kwietnia 2013 r. odbył się na ulicach Milanówka „I Bieg STO–nogi Milanówek”, na dystansie 10 km, na trasie certyfikowanej przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Współorganizatorami biegu byli: Samodzielne Koło Terenowe nr 10 Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Milanówku, Społeczne Liceum Ogólnokształcące nr 5 w Milanówku oraz Milanowskie Centrum Kultury. Patronat honorowy nad biegiem objął Burmistrz Jerzy Wysocki.

Start i meta biegu znajdowały się przy ul Fiderkiewicza. W SLO nr 5 był ulokowany sztab i całe zaplecze biegu. Bieg cieszył się ogromnym powodzeniem. Zawodników zainteresowanych biegiem było znacznie więcej, niż mogło wystartować nawet po zwiększeniu limitu do 250 osób. Tak więc - jak powiedział „głównodowodzący”, nauczyciel SLO nr 5 pan Leszek Janasik - zmuszeni byliśmy odmawiać wpisania na listę startujących.
Przed godz. 11.00 pobliskie ulice były tak zastawione samochodami zawodników i kibiców, że mieszkańcy do których nie dotarła informacja o biegu – pytali co się dzieje.
O zainteresowaniu biegiem może świadczyć fakt, że mimo zimna i padającego deszczu – zgłosiło się prawie 200 zawodników z różnych, nawet bardzo odległych miast Polski, w tym 2 mistrzów Polski w biegach długodystansowych:
Michał Kaczmarek  z Aleksandrowa Łódzkiego - Mistrz Polski w biegu na 5000 m z 2004, 2006 i 2008 oraz na 10 000 m z 2006 i 2007, a także w biegu przełajowym na 10 km w 2006 i w półmaratonie 2010, rekord życiowy na 10 000 m – 28:37,44 s. – w niedzielę zwyciężył z czasem 29,51;
Radosław Kłaczek z Gogolina - w roku 2010 został Mistrzem Polski w biegu na 5000 metrów, również w 2010 zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski w Maratonie,
rekord życiowy na 10 000 m – 29:09,23 – w niedzielę był drugi z czasem 34,57,
oraz wielokrotny mistrz Polski, olimpijczyk, panczenista Sławomir Chmura z Milanówka, który przebiegł dystans z czasem 41,42.

Było też wielu kibiców, dopingujących swoje dzieci, współmałżonków, kuzynów lub przyjaciół. Nie sposób było nie dostrzec pani Ewy Utecht-Grzany, z wypisanymi na tabliczce imionami trzech zawodników: syna, kuzyna i młodego aktora z grupy teatralnej T Art, grającego jej syna w Moralności Pani Dulskiej oraz pana z dzieckiem kibicującego Bobrom z Tłuszcza. Wśród kibiców, od początku biegu była Przewodnicząca Rady Miasta Maria Sobczak  i Burmistrz Jerzy Wysocki.

Niektórzy zawodnicy z dystansem i na luzie podeszli do swoich wyników sportowych, byli jednak i tacy, którzy ostro walczyli do samej mety. Wielu zawodników budziło podziw, szczególnie ci najstarsi oraz zawodnik, który biegł z małym dzieckiem w wózku i zawodnik na wózku inwalidzkim.
Nie będziemy podawali pełnych tabel wyników. Znajdą je Państwo na stronie internetowej UM Milanówek i SLO nr 5. Tu podamy jedynie trochę statystyki i kilka wyników.
Największa ilość zawodników była z Warszawy – 46 i Milanówka – 41. Z powiatu grodziskiego wystartowało w sumie: 58 zawodników: w tym (poza Milanówkiem) z Grodziska Mazowieckiego – 12, Podkowy Leśnej - 4, Międzyborowa - 1. Bliskich sąsiadów z Brwinowa i Pruszkowa  było po 7. zawodników. Byli również zawodnicy z odległych miast, np. z Leżajska, Krakowa, Poznania.
Najmłodszy zawodnik Noceń Dawid  z Sulejówka miał 13 lat (czas 48,51), a najstarszy Eugeniusz Moszkowicz – 71 lat (61,17). Najstarsza zawodniczka Teresa Żywek z Warszawy – 66 lat, uzyskała czas 54,13.
Najszybszym mężczyzną był wcześniej wymieniony Michał Kaczmarek, a najszybszą kobietą 33 letnia Edyta Lewandowska z Łodzi z czasem 37,41. W biegu uczestniczyli także uczniowie i absolwenci SLO 5. Najszybszym zawodnikiem z tej grupy był Konrad Tabor z Brwinowa (43,51), a najszybszą zawodniczką Zuzanna Nowacka z Milanówka (54,02). Kolorytu biegowi dodawały stonogi – zawodnicy biegnący w grupach, powiązani linkami.
Pierwszy zawodnik uzyskał czas 29,51, a ostatni 74,01, ale przecież nie zawsze chodziło o dobry wynik, czasem tylko o sprawdzenie się lub wzięcie udziału w pięknej imprezie.

Wszystkich zawodników na mecie witały zasłużone brawa. Brawa i słowa uznania należą się również organizatorom, którzy zadbali o właściwa oprawę biegu. Każdy zawodnik po przekroczeniu mety otrzymywał medal z rąk dzieci czekających zaraz za metą, następnie był kierowany do mini barku, w którym mógł uzupełnić stracone kalorie gorącą grochówką, ciastkami, gorącymi i zimnymi napojami.

Po podsumowaniu wyników przez sędziów, o godzinie 13.00 rozpoczęła się uroczystość dekorowania zwycięzców w poszczególnych kategoriach. Zwycięzcy otrzymywali puchary i nagrody rzeczowe. Było kilka kategorii wiekowych, ale również kategorie specyficzne dla tego biegu, jak np. Najszybsza Mieszkanka Milanówka – zwyciężyła Katarzyna Panejko-Wanat  i Najszybszy Mieszkaniec MilanówkaPrzemysław Zych oraz Najszybsza Geografka – Agnieszka Andrejew z Ząbek i Najszybszy Geograf Michał Kruk z Żyrardowa. Uroczystość dekoracji rozpoczęła się od dekorowania zwycięzców w kategorii Najstarszych Zawodników w grupie kobiet i mężczyzn. Nagrody rzeczowe dla tych zawodników ufundował Milanowski Uniwersytet Trzeciego Wieku. Organizatorzy dziękowali licznym sponsorom, w tym Bankowi PKO BP i Firmie Raben, bez których ta impreza nie mogłaby się odbyć.

Zawodnicy sugerowali Burmistrzowi Jerzemu Wysockiemu, dekorującemu zwycięzców, poprawienie nawierzchni jezdni na trasie biegu. Certyfikat dla trasy biegu jest przyznany na okres 5 lat. Zawody mają szansę wpisać się na stałe w kalendarz imprez sportowych organizowanych w Milanówku, wydaje się więc, że warto poważnie zastanowić się nad tą sugestią.
W imieniu redakcji składam gratulacje wszystkim zawodnikom i organizatorom. Do zobaczenia w przyszłym roku.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: I Bieg STO–nogi Milanówek


To może Cię zainteresować: