W miniony weekend mieszkańcy Milanówka nie mogli narzekać na brak atrakcji. W sobotę, o godz.12, w Teatrze Letnim rozpoczęła się impreza dla dzieci -„Aniołowo”, o godz. 18.00 odbył się koncert Zespołu Singin’Birds - „Białe Święta”, zaś w niedzielny wieczór, do Teatru Letniego na spotkanie z Hanną Śleszyńską zaprosił mieszkańców Milanowski Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Na „Aniołowo”, a przede wszystkim na rozstrzygnięcie konkursu na najlepszą Szopkę Bożonarodzeniową przybyło dużo uczniów szkół podstawowych ZSG nr 1 i ZSG nr 3, głównie z klas, które startowały w konkursie. Uczniom oczywiście towarzyszyli rodzice i dziadkowie. Do konkursu zostało zgłoszonych 13 pięknych szopek i jury, w którego skład wchodzili artyści: Barbara Matuszewska-Berg, Sylwia Sikora-Tyszka i Włodzimierz Starościak - nie miało łatwego zadania. Werdykt jury odczytała Dyrektor MCK Aneta Majak i ona wręczała nagrodzonym i wyróżnionym bardzo atrakcyjne nagrody, w tym magnetofony.:
W kategorii klasy IV - VI : I miejsce - klasa V “B” Zespół Szkół Gminnych nr. 3, II miejsce - klasa V “A” Zespół Szkół Gminnych nr. 3, III miejsce – klasa IV “B” Zespół Szkół Gminnych nr. 3
W kategorii klasy I - III : I miejsce – klasa II “B” Zespół Szkół Gminnych nr. 1, II miejsce – klasa II “E” Nowa Prywatna Szkoła Podstawowa, III miejsce – klasa I “M.” Nowa Prywatna Szkoła Podstawowa
Wyróżnienie otrzymała klasa V „A” Zespołu Szkół Gminnych nr. 3
Wszystkim klasom uczestniczącym w konkursie podziękowano, wręczając torebki pełne cukierków. Dziwi fakt, że w konkursie nie uczestniczyli uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2. W Teatrze Letnim szo
pki można było podziwiać przez cały weekend. Później szopki będą wystawione w Małej Galerii w willi Matulka (budynek poczty).
Nie mniejszym zainteresowaniem niż Szopki Bożonarodzeniowe, cieszyły się warsztaty robienia ozdób świątecznych, które przy trzech stołach zgromadziły spora grupkę dzieci.
Wieczorny koncert Zespołu Singin’Birds – „Białe Święta”, bardzo podobał się licznie zebranej publiczności, która po dwóch bisach nie miała ochoty rozstać się z artystami. Trudno się dziwić. Dobrze prezentujące się i równie dobrze śpiewające trzy młode piosenkarki: Dominika Kasprzycka-Gałczyńska, 
Joanna Czarkowska oraz Dominika Dulny wraz z muzykami towarzyszącymi im na: perkusji, kontrabasie i pianinie, zaproponowały nam znane i lubiane standardy muzyki amerykańskiej ze złotej ery swing’u i kilka znanych piosenek i kolęd polskich w nowej aranżacji, w tym Kołysankę Agnieszki Osieckiej, oraz dwa utwory własne. Wychodzący z Teatru Letniego otrzymywali na pożegnanie, od pracowników MCK, zapalone „zimne ognie”.
Hanna Śleszyńska nie pierwszy raz wystąpiła w Milanówku. Jest tu znana, lubiana i dlatego na spotkanie z nią przyszło bardzo wielu mieszkańców, Sala była prawie pełna. Artystka, śpiewała znane przeboje i kolędy, solo i 
z publicznością, z którą jak zwykle to robi, szybko nawiązała dobry kontakt. Śpiewała również w duecie z Wojtkiem Kaletą - a capella. Wojtek Kaleta towarzyszył jej także na fortepianie. Hanna Wspaniała Śleszyńska, bo tak zwróciła się do artystki Dominika Inkielman, dziękując jej za bardzo udany wieczór, wystąpiła w Milanówku społecznie. Podczas występu Hanny Śleszyńskiej były problemy z nagłośnieniem, w które MCK chyba pilnie musi zainwestować.
To może Cię zainteresować:
Przysłuchując się ostatniemu posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Milanówka, nie można nie odczuwać zażenowania. Kilka osób, które odsłuchały nagranie pytało mnie, czy zauważyłam, że radni włączyli się w działania na rzecz jednej z firm zajmujących się techniką estradową, która przez krótki czas współpracowała z Milanowskim Centrum Kultury (MCK). Inni zwracali uwagę na brak profesjonalizmu radnych przeprowadzających kontrolę i na „nagonkę” na Straż Miejską (SM). Nagonka dotknęła również MCK, a druga wersja protokołu świadczy o tym, że kontrolujący z pewnych nieuprawnionych stwierdzeń wycofali się, co nie oznacza, że złożyli broń.
Oskarżanie, pomyłki czy nieprawdy?
W piątek, 4 października, w Milanowskim Centrum Kultury odbył się wernisaż wystawy „POWSTANIE STYCZNIOWE W PRASIE ZAGRANICZNEJ”. Na wystawie jest prezentowanych ponad 200 oryginalnych rycin, pochodzących z tygodników ilustrowanych, które ukazały się głównie w Europie Zachodniej w latach 1861 – 1868, poświęconych Polsce i tzw. sprawie polskiej. Znajdują się też kompletne roczniki zagranicznych tygodników ilustrowanych. Większość rycin pochodzi z tygodników francuskich, ale są również ryciny publikowane w prasie angielskiej, niemieckiej, szwedzkiej, włoskiej, a nawet amerykańskiej.
Tę wystawę trzeba zobaczyć