Wielkim kredytem zaufania Rady Powiatu wobec Szpitala Zachodniego można nazwać uchwałę, jaką 28. czerwca na sesji Rady Powiatu przegłosowali radni. Dotyczy ona poręcznia przez Starostwo kredytu, o jaki stara się Szpital Zachodni. Decyzję tę podjęto po zatwierdzeniu rocznego sprawozdania finansowego rachunków zysków i strat szpitala za 2006 r. oraz po przedstawieniu przez dyrekcję szpitala programu restrukturyzacji finansowej.
 
Sytuacja finansowa Szpitala Zachodniego była podstawowym przedmiotem dyskusji na dwóch spotkaniach radnych powiatu grodziskiego:
  • komisji budżetowej 26. czerwca,
  • sesji Rady Powiatu 28. czerwca.

Na pierwszym spotkaniu dyrektor szpitala Krystyna Płukis przywołała wnioski, jakie po analizie stanu finansów szpitala za 2006 r. sformułował niezależny biegły rewident. Wynika z nich, że:
  • pomimo występującej straty finansowej, nie ma zagrożenia dla kontynuowania działalności szpitala z uwagi na wysoki kapitał podstawowy,
  • szpital stracił płynność finansową,
  • występują zadłużenia dotyczące zobowiązań podatkowych i pozostałych zobowiązań, z wyjątkiem składek ZUS i urzędu Skarbowego,
  • bez pomocy oraganu założycielskiego likwidacja trudności finansowych szpitala będzie niemożliwa.
  • Strata finansowa wynikająca z bilansu w 2006 r. wynosi bez amortyzacji 3 300 tys., a więc zwiększyła się o blisko 2 mln wobec roku ubiegłego - informowała Krystyna Płukis. - Na stratę tę miały wpływ nadwykonania za 2006 r, które nie zostały zapłacone przez NFZ i są przedmiotem sporu oraz niedoszacowanie kosztów procedury usług medycznych, które nie są właściwie wycenione. Są to kwoty w wysokości 920 tys. za lecznictwo i ok 300 tys. za specjalistykę - wyjaśniła. - Pomijam wzrost wynagrodzeń dla pracowników, które są w tej chwili przedmiotem roszczeń i strajków.
Z najnowszych informacji, którymi podzieliła się na sesji komisji budżetowej Krystyna Płukis, powołując się na ostatnie decyzje ministerstwa zdrowia wobec NFZ, wynika, że szpital ma szansę uzyskać 100% zwrotu od NFZ za nadwykonania (1,5 mln zł) + ekstra, gdyby nadwykonania zdarzyły w drugim półroczu. Dodała jednak, że ministerstwo zdrowia nakazuje wypłacać NFZ zaległe kwoty w miarę możliwości planu finansowego tej instytucji. Wydaje się, że Krystyna Płukis tyleż samo wierzy w te obietnice, co jest wobec nich sceptyczna:
- Nam już powiedziano, jakim kluczem mamy liczyć te kwoty i wierzyć nam się nie chce, że ma być to kwota powyżej 3 mln i nawet jeśli wyniesie ona 1,5 mln, to też będziemy bardzo szczęśliwi. Rozmowy trwają, ale odzyskanie 100% za poprzedni rok – dodała już z wiarą - automatycznie wpłynie na poprawę wyniku finansowego w tym roku.
Dyrektor Szpitala Zachodniego przedstawiła i omówiła też pokrótce „Program restrukturyzacji finansowej Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej Szpital Zachodni im. Jana Pawła II w Grodziksu Mazowieckim (aktualizacja)” datowany na maj 2007. Na 25-stronach zawiera on analizę danych finansowych, które złożyły się na obecną sytuację ekonomiczną szpitala. Ostatnie 7 stron omawia prognozę ekonomiczną placówki na lata 2007-2016.
Na podstawie wyjasnień dyrektor Szpitala Zachodniego - Krystyny Płukis komisja budżetowa przegłosowała dwa wnioski:
1. Przyjęcie sprawozdania finansowego szpitala za 2006 r.
2. Poręcznie przez Starostwo, organ założycielski, kredytu dla Szpitala Zachodniego.

Na sesji Rady Powiatu, po wysłuchaniu wyjaśnień głównej księgowej - pani Zygfrydy Krajczewskiej i odpowiedzi na pytania, jakie zadawali jej bardziej dociekliwi radni (Maria Gałecka-Wolska, Olga Reyzz Rubini i Wojciech Hardt), Rada Powiatu uchwaliła przyjęcie sprawozdania finansowego i poręczenie kredytu, który Szpital Zachodni musi zaciągnąć, by spłacić zobowiązania wobec kontrahentów.

Co z tego wynika?
O złej kondycji finansowej Szpitala Zachodniego mówi się od kilku lat. Dyrektor szpitala - Krystyna Płukis od początku postawiła na szeroki wachlarz usług medycznych, za które NFZ nie płaci i najlepszy sprzęt, co z kolei wiązało się z ogromnymi kosztami zakupu i amortyzacji. Obecnie dług szpitala wynosi 13 908 474 zł. Mimo utraty płynności finansowej placówki, jej dyrektor zapewniała, że to przejściowy stan, a sytuacja nie jest dramatyczna.
- Program restrukturyzacji finansowej opracowaliśmy na realnych przesłankach, eliminując wszelkie optymistyczne założenia - podkreślała.
- Znamy sytuację finansową szpitala – mówił z kolei przewodniczący komisji budżetowej - Andrzej Okurowski. - Pani dyrektor informuje nas o niej na bieżąco i na każde nasze życzenie.
Czy jednak coś z tego wynika? Zadłuzenie Szpitala Zachoniego rośnie z roku na rok. Podajemy stan pasywów z ostatnich sześciu lat (poniżej):
 
Pasywa Stan na 31.12.2001 Stan na 31.12.2002 Stan na 31.12.2003 Stan na 31.12.2004 Stan na 31.12.2005 Stan na 31.12.2006
Kapitał własny 13 972 810 27 115 276 172 409 559 180 407 229 183 710 574 185 084 020
Kapitał podstawowy 15 241 303 30 078 597 181 716 310 197 051 425 209 105 942 224 387 862
Zysk/strata z lat ubiegłych - 2 812 650 - 3 774 662 - 4 607 478 - 9 306 751 - 16 644 339 - 25 395 368
Zysk/strata z roku obrotowego - 2 267 657 - 732 816 - 6 343 430 - 7 337 588 - 8 751 029 - 13 908 474
Zobowiązania i rezerwy na zob. 3 388 293 5 174 238 9 542 060 12 228 279 14 283 396 16 587 959
Rezerwy na zobowiązania 1 002 317 1 356 415 1 592 957 1 655 676 441 201 361 756
Zobowiązania długoterminowe 0 335 086 492 195 702 384 2 075 612 1 329 897
Zobowiązania krótkoterminowe 2 385 976 3 394 813 7 366 815 9 776 472 11 660 497 14 774 366
Pasywa razem 17 361 103 32 289 514 181 951 619 192 635 508 197 993 970 201 671 980
Rachunek zysków i strat przedstawiony w planie restrukturyzacji na lata 2007- 2016 nie uwzględnia kosztów amortyzacji, przez co może wypadać korzystniej niż to będzie miało miejsce w rzeczywistości:
 
  2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 2014 2015 2016
Wynik finans. bez kosztów amortyzacji - 3 900 000 -2 419 841 - 1 852 565 79 083 440 835 467 281 480 690 481 144 2 116 265 2 474 327

Z dopisku (aktualizacja) wywnioskować można, że program ten nie jest świeżym pomysłem, a to może oznaczać, że był już wcześniej argumentem dyrekcji szpitala w staraniach o pomoc finansową i nie poprawił, jak widać, stanu finansów szpitala.
Komisja budżetowa jednak pozytywnie odniosła się do programu restrukturyzacyjnego - Pod warunkiem, że założenia, jakie zostały przyjęte - będą spełniane, jest to program bardzo optymistyczny. Zakłada, że około 2010 r. wynik finansowy byłby wynikiem dodatnim - twierdził Andrzej Okurowski.

Spokój, z jakim Starostwo przyjmuje do wiadomości stan zadłużenia Szpitala Zachodniego oraz wiara w powodzenie (być może) kolejnych programów naprawczych są co najmniej zastanawiające.
Okazało się zresztą, że plan restrukturyzacji finansowej szpitala został przedstawiony wcześniej tylko niektórym radnym. Nie wszyscy więc mogli się z nim zapoznać przed obradami komisji budżetowej i posiedzeniem sesji Rady Powiatu. Mimo to większość wyraźnie optowała za przegłosowaniem uchwały poręczenia kredytu.
Jak powiedziała Urszula Kuran - skarbnik, Starostwo zdecydowało się poręczyć kredyt, bo przewiduje wzrost dochodów własnych w kolejnych latach (czyżby m.in. ze sprzedaży Turczynka, którą Starostwo zaproponowało UM Milanówek?).

Długi generowane przez SOR
Ważnym wątkiem, który pojawił się na sesji Rady Powiatu, była sytuacja oddziału SOR, który udało się uruchomić w marcu b.r. Po negocjacjach z NFZ, Szpital Zachodni przyjął proponowaną dobową stawkę na funkcjonowanie SOR w wysokści – 6 700 zł i podpisał umowę z NFZ na okres 3 miesięcy. Stawka ta nie jest jednak wystarczająca wobec wymaganej - 9 000 zł. Funkcjonowanie SOR przy jego dobowym niedofinansowaniu generuje dodatkowe zadłużenie szpitala. Termin zawarty w umowie właśnie mija i pomimo negocjacji szpitala z NFZ, nie ma raczej szans na podniesienie dobowej stawki działania SOR. Dyrekcja szpitala w tej sytuacji poważnie rozpatruje możliwość zamknięcia oddziału.

Niewątpliwie Szpital Zachodni potrzebuje pomocy, ale i konsekwentnego nadzoru. Sytuacja w resorcie zdrowia zmienia się z każdą nową ekipą rządzącą, a wprowadzane reformy nie wpływają na poprawę sytuacji w służbie zdrowia. Trudno wobec tego z optymizmem oceniać program naprawczy Szpitala Zachodniego, który jeszcze kilka razy (po aktualizacji) może być użyty w kryzysowej finansowo sytuacji. Może uzyskiwanie informacji o stanie finansów szpitala "na każde życzenie" Starostwa, to za mały wysiłek ze strony ... Starostwa?
 
Eliminacja kosztów amortyzacji z wyniku finansowego szpitala jest zwykłą manipulacją liczbami. Szpital w swoim programie restrukturyzacyjnym podawał w kolejnych latach znaczne zmniejszanie kosztów amortyzacji, co może budzić poważny niepokój, bo sprzęt szpitalny dekapitalizuje się i szpital nie będzie miał na czym wykonywać usług.
Co na to komisja rewizyjna i Rada Społeczna Szpitala Zachodniego?
Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: