Problemy parkingowe w centrum Grodziska Mazowieckiego urosły już do tej skali, że władze miasta coraz energiczniej wzięły się do ich rozwiązywania. Ostatnią decyzją jest zamiana niedawno utworzonego publicznego parkingu naprzeciw budynków starostwa na parking dla pracowników urzędu. Dzięki temu przynajmniej pracownicy dwóch instytucji będą mogli parkować w miarę komfortowych warunkach. A mieszkańcy? No cóż… mogą korzystać z coraz to dalej tworzonych od dworca parkingów. A wszystko to w trosce o mieszkańca.

W ostatnich dniach na płocie odgradzającym nowy, podobno specjalnie wygospodarowany na czas remontu linii kolejowej, parking w centrum miasta, mieszkańcy zobaczyli pokazaną na zdjęciu kartkę.

Ku ich uciesze na stronie internetowej urzędu pojawił się w tej sprawie komunikat, z którego mogli się dowiedzieć, że w związku z wieloma skargami ze strony interesantów na brak miejsc parkingowych przed Urzędem Miejskim podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu zakazu parkowania dla pracowników Urzędu, którzy nie mogąc znaleźć miejsc postojowych parkowali przed Urzędem Miejskim.
W celu udostępnienia wolnych miejsc parkingowych zdecydowaliśmy, że plac przy ul. Kościuszki będzie zarezerwowany dla pracowników Starostwa, Urzędu Miejskiego, Ośrodka Pomocy Społecznej i Biura Oświaty. Dodatkowo dla mieszkańców uruchomiono parking przy ul. Konspiracji, do którego skorzystania zachęcamy. Jednocześnie będziemy prowadzić rozmowy na temat dzierżawy kolejnych terenów pod miejsca postojowe w okolicy dworca PKP. Wszystko to robimy z myślą o potrzebach naszych mieszkańców.

Po ilości głosów, które do nas spłynęły w tym temacie mamy dziwne wrażenie, że mieszkańcy, którzy w centrum Grodziska rozpoczynają podróż do pracy, nie podzielają zbytnio entuzjazmu w rozwiązywaniu problemów parkingowych pracowników urzędu kosztem mieszkańców. – Utworzenie kolejnego parkingu dla urzędników pod ich oknami, kiedy w okolicy dworca nie można znaleźć miejsca parkingowego, jest szczytem urzędniczej arogancji – pisała do nas wzburzona pani Magda. Przeglądając różne fora odnieśliśmy wrażenie, że ten pomysł wywołał oburzenie u znacznie większej ilości osób, niż jest miejsc na tym parkingu.

Nie rozumiejąc pomysłu dlaczego za zaniedbanie w rozwiązaniu problemu parkowania w centrum mają cierpieć mieszkańcy, a nie pracownicy urzędów, którzy pośrednio do tej sytuacji doprowadzili, postanowiliśmy sprawdzić jak ten problem wygląda z bliska.

  • Strefa płatnego parkowania pod dworcem ma dalej niekompletne oznakowanie, czyli zgodnie z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego można parkować tam całkowicie za darmo.
  • Rozkład komunikacji publicznej praktycznie uniemożliwia wykorzystanie jej do dojazdów do dworca i powrotów z pracy. Obiecywana darmowa komunikacja ruszy dopiero w marcu.
  • Pomimo dwóch parkingów dla pracowników urzędów, na parkingu dla interesantów i tak nie było gdzie zaparkować – czyli bez zmian.
  • Parking Park&Ride dalej w budowie.
  • Tworzone coraz to dalej od centrum parkingi coraz bardziej zapełniają się samochodami.
  • Nie zrobiono niczego, by ograniczyć parkowanie samochodów dojeżdżających do grodziskiego dworca z sąsiednich gmin.


W całej tej sytuacji zbulwersował nas jeszcze jeden fakt i postanowiliśmy sprawdzić to dosłownie z linijką na mapie:

  • z parkingu przed sądami na ul. Bartniaka do dworca kolejowego jest ok. 550m, do urzędy 300m
  • z parkingu dla pracowników przy ul. Kilińskiego do dworca kolejowego ok 250m
  • z parkingu dla pracowników przy ul. Kościuszki do dworca kolejowego ok 200m
  • z ul. Konspiracji do dworca kolejowego jest co najmniej 350m

Dysponując tak precyzyjnymi danymi, zwróciliśmy się do grodziskiego magistratu z pytaniem: Czy w związku z tym, pracownicy urzędu, którzy przyjeżdżają tu samochodem i kończą swoją podróż mogli by parkować np. na parkingu przy ul. Bartniaka i dojść 300m, udostępniając swoje miejsca parkingowe położone bliżej dworca mieszkańcom, którzy na grodziskim dworcu dopiero rozpoczynają swą podróż komunikacją publiczną do pracy?

W odpowiedzi otrzymaliśmy następujące oświadczenie:

Aktualnie ze względu na remont linii kolejowej do Grodziska Mazowieckiego przyjeżdżają podróżni z okolicznych miejscowości, aby skorzystać z bezpośredniego połączenia kolejowego do Warszawy. Generuje to większy niż dotychczas ruch pojazdów i blokadę wolnych miejsc parkingowych w mieście.

Parking przy ul. Bartniaka jest przeznaczony dla mieszkańców i przyszłych użytkowników Centrum Seniora i Biblioteki Publicznej.  W pobliżu parkingu jest kilka instytucji tj. Sąd Rejonowy, Prokuratura, Komenda Powiatowa Policji, Kancelarie Adwokackie. Pracownicy tych instytucji, interesanci i mieszkańcy korzystają z dostępnych tam miejsc postojowych.  W chwili obecnej parking ten jest przepełniony. W celu zapewnienia miejsca użytkownikom Centrum Seniora planowana jest budowa parkingu na przedłużeniu ulicy Kierlańczyków. Placówka ta rozpocznie działalność już w październiku.

W 2017 roku został uruchomiony bardzo duży parking przy Placu Króla Zygmunta, wydzierżawiono plac przy ul. Konspiracji oraz przygotowano dodatkowe miejsca postojowe wzdłuż torów od poczty do wiaduktu. W czerwcu zostanie oddany do użytku wielopoziomowy parking przy ul. Żydowskiej, który pomieści ok. 300 samochodów i 100 rowerów. Podjęto działania w kierunku uruchomienia bezpłatnej komunikacji z osiedla Kopernika i miejscowości: Makówka, Mościska i Adamowizna.

Centrum Seniora jeszcze nie ma, darmowej komunikacji też, a my dalej nie rozumiemy faktu, dlaczego pracownicy urzędów, w tak trudnej dla wszystkich, którzy muszą zaparkować samochody w centrum Grodziska, sytuacji mają być jedyną grupą uprzywilejowaną. Z dochodzących do nas głosów wynika, że nie jesteśmy jedyni wśród nierozumiejących. Może jednak warto przemyśleć podjęte decyzje i wczuć się w rolę zwykłego mieszkańca Grodziska, dojeżdżającego pociągiem do pracy. Tymczasem sytuacją tą zaniepokojony jest też Komitet PiS w Grodzisku Mazowieckim, którego wniosek publikujemy poniżej.

Polub nas na Facebook