Niemal dziesięć lat po śmierci Jerzego Waldorffa, w 2009 r. odbył się I Letni Festiwal Muzyczny Jego imienia w Radziejowicach, jako kontynuacja Radziejowickich Spotkań ze Sztuką zainicjowanych w 1997 roku przez patrona Festiwalu. Dobra muzyka w parkowej scenerii, w doskonałym wykonaniu przez kolejne dziesięć już lat festiwalowych, przyciąga melomanów bez względu na repertuar zawsze starannie przygotowywany przez organizatorów i bez względu na pogodę.
Tegoroczna XI edycja Festiwalu Muzycznego, odbywała się codziennie od 28 czerwca do 6 lipca. Mimo późnych godzin wieczornych (koncerty odbywały się od godz. 21 niemal do północy) Namiot Festiwalowy nie mieścił wszystkich chętnych i wiele osób siedziało na ławkach w parku. Na szczęście pogoda dopisała. Letnia aura na przełomie czerwca i lipca w gościnnej przestrzeni parku wokół zamku, pałacu radziejowickiego i Nowego Domu Sztuki to idealna oprawa dla uczty duchowej obcowania z muzyką. Nastrój potęgują rzeźby przestrzenne Józefa Wilkonia Arka i Brama Teatru Narodowego w parku nad stawem tuż obok Namiotu Festiwalowego.
Spośród dziewięciu koncertów trzy poświęcone były twórczości Stanisława Moniuszki z racji ustanowienia roku 2019 Rokiem Moniuszkowskim – koncert inauguracyjny Dziady-Widma, koncert Moniuszko klasyczno-jazzowy i koncert Jazzowo i ludowo o Moniuszce. Pozostałe koncerty (wieczory: Preludium, Romantyczny, Jubilaci, Kameralnie z organami, Mistrzowskie kwartety, Wielki finał) też z pewnością przypadły do gustu miłośnikom muzyki czy to symfonicznej, czy to kameralnej, ludowej czy jazzowej.
Nasi reporterzy uczestniczyli (niestety) tylko w dwóch koncertach: 2 lipca w wieczorze Kameralnie z organami i 3 lipca w wieczorze Moniuszko klasyczno-jazzowy. Pierwszego dnia mieliśmy więc okazję w barokowym repertuarze podziwiać Janusza Olejniczaka – fortepian, Romana Peruckiego – organy, Paulinę Sokołowską – skrzypce, Joannę Kaniewską-Eröd – skrzypce, Justynę Janiak – altówka, Agnieszkę Kołodziej – wiolonczela, Katarzynę Sokołowską – obój, w utworach J. S. Bacha, F. A. Guilmanta, C. Francka, R. Schumanna, T. A. Vitaliego, A. Vivaldiego. Następnego dnia w pierwszej części koncertu Jolanta Pszczółkowska-Pawlik – fortepian, Gabriela Gołaszewska – sopran, Katarzyna Szymkowiak – mezzosopran, Andrzej Lenart – baryton, Karol Skwara – bas wykonywali w wersji klasycznej pieśni, duety, ballady i arie (z opery Straszny Dwór) Stanisława Moniuszki. W drugiej części znane melodie Moniuszki w wersji jazzowej grał zespół Włodek Pawlik Trio rozpoczynając od przebojowych Prząśniczek. Załączamy galerię zdjęć z obu koncertów.