Uczennica z Grodziska Maz. zadebiutowała w książce “Detektywi w akcji”!

Anna Łuczak - uczennica 4 klasy Szkoły Podstawowej nr 4 im. J. Joteyko w Grodzisku Mazowieckim, wraz z swoimi rówieśnikami z Mazowsza została jedną z najmłodszych pisarek w historii! Opublikowana przez wydawnictwo Nowa Era książka z ich opowiadaniami detektywistycznymi “Detektywi w akcji” niedawno miała swoją premierę! Można ją kupić na stronie Książka literacka dla dzieci Popisz się tal - Sklep Nowa Era, a cały dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywne.      

Uczniowie z Mazowsza są laureatami 6. edycji konkursu literackiego dla uczniów szkół podstawowych “Popisz się talentem”, organizowanego przez wydawnictwo edukacyjne Nowa Era. Jest to największy w kraju konkurs dla młodych pisarzy, w którym nagrodą dla 33 laureatów jest prawdziwy literacki debiut! To jedyna taka inicjatywa w kraju!

W tym roku jury konkursowe zaprosiło uczniów szkół podstawowych, w tym  także uczniów ukraińskojęzycznych, by napisali opowiadanie detektywistyczne. Jak się okazało, młodym tropicielom tajemnic bardzo spodobał się ten pomysł! Dzieci przysłały aż 1507 opowiadań, w których odkrywały różne sekrety, rozwiązywały zagadki i usiłowały znaleźć odpowiedzi na ważne pytania. Spośród nich jury konkursowe wybrało 33 teksty, które właśnie zostały opublikowane w książce pokonkursowej “Detektywi w akcji”. Można w niej znaleźć również opowiadania “W garażu” Łucji Anny Lenart, “Pozory mylą” Anny Łuczak, “Detektyw Markotka i zagadka osiwiałego ucha” Juliusza Popardowskiego, “Zaginiony unikat” Michała Sobczaka oraz “Kto wymyślił prace domowe?” Bartosza Woźniaka.

- Książkę „Detektywi w akcji” polecamy nie tylko tropicielom tajemnic. Tom zawiera 33 emocjonujące, zabawne i wzruszające opowiadania dzieci, które z jednej strony mają wielką wyobraźnię, a z drugiej są uważnymi obserwatorami otaczającego je świata - komentuje Małgorzata Jankowska koordynatorka inicjatyw odpowiedzialnych społecznie w wydawnictwie Nowa Era i jurorka konkursu. - Serdecznie gratulujemy tegorocznym uczestnikom i laureatom “Popisz się talentem” i zachęcamy wszystkich do wspólnego - rodzinnego lub klasowego czytania “Detektywów w akcji”. Gwarantujemy świetną rozrywkę przy lekturze, ale mamy też nadzieję, że ta książka zainspiruje również inne dzieci do twórczego pisania. Dlatego jak co roku, zamieściliśmy w niej specjalną sekcję aktywnościową, z różnymi literackimi świczeniami i zabawami, które pomogą chętnym w stworzeniu własnego opowiadania - dodaje Małgorzata Jankowska.

Konkurs „Popisz się talentem” jest organizowany przez Wydawnictwo Nowa Era od 2017 roku. Obecnie jest to największy konkurs literacki dla dzieci w Polsce. Jego celem jest wspieranie dzieci i młodzieży w odkrywaniu drzemiącego w nich potencjału literackiego, rozbudzanie ich kreatywności i talentu, poszerzanie kompetencji oraz zainteresowań czytelniczych. Udział w “Popisz się talentem” daje dzieciom szansę także na prawdziwy debiut literacki. Co roku opowiadania minimum 30 laureatów publikowane są w książce pokonkursowej - profesjonalnie zredagowanej i przepięknie ilustrowanej, którą na dodatek każdy zainteresowany może kupić na stronie wydawnictwa Nowa Era.

We wszystkich 6 edycjach konkursu wzięło udział już 18.500 uczniów z całego kraju. Ich opowiadania oceniane są przez jury, w skład którego wchodzą: Małgorzata Węgrzecka (Świerszczyk), Rafał Witek (autor powieści dla dzieci), Wojciech Widłak (autor książek dla dzieci), Monika Hałucha (PS IBBY) oraz Małgorzata Jankowska (Nowa Era). Jury przyznaje nagrody w podziale na dwie grupy wiekowe: I-IV klasa oraz V-VIII klasa. W każdej z tych kategorii co roku zostaje wyłonionych wyłonionych 15 laureatów, których opowiadania są potem publikowane. Do tej pory ukazało się 5 książek pokonkursowych: “Ukryte światy”, “Tajemnicza wyprawa”, “Wielka księga Marzeń”, “Zwierzaki mają głos” oraz “Startujemy w przyszłość”. Wszystkich laureatów tegorocznej edycji konkurs można poznać na stronie: Popisz się talentem 2022 | NOWA ERA

Poniżej przedstawiamy fragmenty tekstów utalentowanych uczennic:

Coś mnie tknęło. Ona mówiła dalej, a ja zacząłem się zastanawiać. Przypomniała mi się rozmowa z szanowną małżonką lorda Hamshera. Powiedziała mi, że w dniu zniknięcia znaczka była na chwilę w gabinecie męża, by zaadresować kopertę z zaproszeniem na bal dla jego siostry. Dzwonki w mojej głowie zaczęły bić z całych sił. To byłoby za proste, ale przyzwyczaiłem się słuchać swojej intuicji.
“Zaginiony unikat” Michał Sobczak

Stefania była ogromnie zdenerwowana. Wiedziała, że musi działać, bo nie zostało jej wiele czasu. Niespokojnie rozejrzała się dookoła – uff, na razie nic jej nie zagrażało. Ostrożnie podeszła do skraju drogi. Okropnie się bała. Wiedziała, że musi przejść na drugą stronę, a nie leżało to w jej naturze. W głowie kłębiły jej się myśli na temat tego, co wkrótce ją czeka. Nie ma rady. Musi jakoś sobie poradzić. Przecież chodzi o życie.
 “W garażu” Łucja Anna Lenart

Ruszyłem wolnym krokiem do biblioteki szkolnej, żeby wypożyczyć lekturę. Tam zwróciłem uwagę na pewną starą książkę. Wypożyczyłem ją, a po powrocie do domu przejrzałem całą. Ku mojemu rozczarowaniu w książce też nie było informacji, której szukałem. Zrezygnowany spytałem rodziców, czy może wiedzą, kto wymyślił prace domowe, ale i oni nie wiedzieli. Wtedy pomyślałem, że chyba już nigdy nie poznam odpowiedzi na to pytanie!
“Kto wymyślił prace domowe?” Bartosz Woźniak

Jedenastoletni Jeremi Markotka po przebudzeniu, gdy tylko zobaczył swojego psa, zerwał się na równe nogi. Fifi merdał ogonem i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że prawe ucho kundelka przypominało siwiznę babci Jeremiego. Było niemal białe, z odcieniami szarego. A jeszcze wczoraj sierść psiaka była czarna jak smoła.

– Gdzie byłeś i co robiłeś? – zastanawiał się chłopak, pocierając ucho psa. – To sprawa dla detektywa Markotki!
Jeremi poczuł, jak krew buzuje mu w żyłach, serce zaczyna bić szybciej, a ręce pokrywa gęsia skórka. Sięgnął po notes i długopis, z którymi nie rozstawał się, od kiedy rodzice zgłosili go na warsztaty detektywistyczne. Następnie zapisał:
ZAGADKA OSIWIAŁEGO UCHA, 1.04.2022

“Detektyw Markotka i zagadka osiwiałego ucha” Juliusz Popardowski

„A więc to jest detektyw Kawka” – pomyślałam. Wyglądał na osobę nieco roztargnioną. „Pomoc na pewno mu się przyda!”.
– Dzień dobry, panie detektywie. Jestem pana największą fanką – wypaliłam. – Czy mogłabym popatrzeć na pana pracę?
– Moja największa fanka? Och, oczywiście, że możesz popatrzeć.
Aby ułatwić sobie pracę, wyłączyliśmy muzealny system alarmowy. Następnie zabraliśmy się za zbieranie śladów i poszlak. Ku naszemu zdziwieniu w miejscu kradzieży natrafiliśmy na identyfikator kustosza muzeum, Jana Kowalskiego. Detektyw Kawka od razu zawołał policjantów, żeby powiedzieć im, kto ukradł dzban.

“Pozory mylą” Anna Łuczak

 

Polub nas na Facebook