O podwyżce przez spłaszczenie, czyli gdzie są granice obłudy?

Na ostatniej w zeszłym roku Sesji Rady Grodziska Maz. podjęto uchwałę w sprawie ustalenia wysokości diet, a dokładniej jak to uzasadniano „spłaszczeniu” wysokości diet radnych. W skrócie jak to z ekonomiczną nowomową bywa, „spłaszczenie” to jest znaczną podwyżką dla większości radnych. Czemu więc nie nazwać tego wszystkiego zgodnie z faktami?

Po bardzo skutecznej i wyglądającej na drogą kampanii wyborczej, w której kandydaci niemal doszczętnie okleili całe miasto, ci najskuteczniejsi, głównie z lokalnej „ziemi”, którzy dostali się do Rady Miejskiej otrzymali sowitą nagrodę, w formie podwyżki diet. Taki oto miły prezent przed świętami. Osobiście mam wstręt do zaglądania ludziom do kieszenie i długo broniłem się przed napisaniem tego artykułu. Niestety, ciężko przemilczeć fakt, gdy „spłaszczeniem” stawek nazywa się znaczne podwyżki dla większości w Radzie. Dlaczego spłaszczenie to jest w górę, a nie w dół? Jest to jeden z wielu przykładów obłudy władzy, a dodatkowo dyskusja nad uchwałą na sesji też była popisem retoryki pod publiczkę.

Całą debatę nad uchwałą podczas sesji mogę zobaczyć Państwo na nagraniu powyżej. Ja pragnę zaznaczyć tylko jedną rzecz. Odnoszę wrażanie, że dyskusja w tym przypadku zmieniła się w żenujący spektakl, w którym radny z doświadczeniem w księgowości udawał, że nie wie czym są wskaźniki finansowe, a przedstawiciele wnioskodawców używając różnych sztuczek retorycznych panicznie bali się powiedzieć w przestrzeni publicznej, o jakich dokładnie kwotach mówimy.

Wiadomo… 65% półtorakrotności kwoty bazowej wygląda lepiej dla przeciętnego mieszkańca niż podwyżka o ponad 550 zł do 1744 zł dla radnego. Najżałośniejszym elementem tego wszystkiego było to, że googlując w telefonie komórkowym w połowie tej dyskusji znalazłem wszystkie niezbędne informacje do obliczenia diety radnego na dzień przyjmowania uchwały. Niestety… radni i skarbnik dość długo tego nie potrafili lub nie chcieli uczynić.

Uchwała została oczywiście przyjęta głosami radnych Ziemi Grodziskiej. Jako ciekawostkę podam, że bardzo podobny mechanizm połączony z kwotą bazową wykorzystywany jest w przypadku gminy Brwinów. Tam jako podstawę do obliczenia diety radnego przyjęto 75% półtorakrotności kwoty bazowej. W chwili obecnej jest to ok. 2014zł. Warto zaznaczyć jednak, że stałe diety dla radnych nie pełniących żadnej funkcji to 30% tej kwoty, czyli tylko 604 zł. W Grodzisku radny nie robiąc nic i tak otrzyma 1245 zł.

Polub nas na Facebook