…czyli kilka słów o grodziskiej bylejakości

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Grodzisku nadano tytuł Honorowego Obywatela Grodziska Mazowieckiego Pani Barbarze Macher i Panu Stanisławowi Łuczyńskiemu. Na szczęście o sesji tej mieszkańcy po raz kolejny nie mogli dowiedzieć się z grodziskiej strony internetowej, bo mieliby możliwość na żywo zapoznać się ze skandalicznymi błędami w uzasadnieniu tych zaszczytnych uchwał.

Publikując artykuły na Obiektywnej Gazecie Internetowej, nieraz zdarzyły nam się błędy, o których w mniej lub bardziej dyskretny sposób poinformowali nas czytelnicy, za co serdecznie dziękujemy. Niemniej nie zdarzyły nam się błędy uniemożliwiające zrozumienie sensu artykułu i błedy w prezentowanych ważnych dokumentach, a do takiej sytuacji doszło na ostatniej Sesji Rady.

W treści jednego z uzasadnień do uchwał o przyznaniu tytułu Honorowego Obywatela możemy dowiedzieć się o atestowaniu w czerwcu 1945 roku Pana Stefana Łuczyńskiego, oraz o „puzonach dla Gminy Grodzisk Mazowiecki”. Co autor miał na myśli? Zastanawiające jest to, że uchwała została sprawdzona pod względem formalno-prawnym przez radcę prawnego Wojciecha Hernika, a podczas sesji jedynie Radna Ewa Górska zwróciła na to uwagę. Pytanie więc czy przed głosowaniem inni radni przeczytali w ogóle to uzasadnienie, a jeżeli tak, to jak zrozumieli powyższe słowa?

Jak tłumaczył nam później jeden z Radnych w materiale przesłanym z komisji nie było tych błędów, niemniej nie wszyscy radni byli na tej komisji i pewnie nie znali zaszczytnej biografii Pana Stefana Łuczyńskiego. Szkoda, że przed głosowaniem nikt na to nie zwrócił uwagi, bo chyba taki honorowy tytuł przyjęty z tak skandalicznymi błędami brzmi teraz nieco mniej zaszczytnie.

Na szczęście tego głosowania nie widziało zbyt wielu mieszkańców, gdyż od czasu gdy starą i nieco już niefunkcjonalną stronę internetową w Grodzisku zastąpiono "paździerzem propagandowym" na wzór strony internetowej, nie dowiemy się stąd tak ważnych informacji jak termin i program Sesji Rady Miejskiej.

Kilkakrotnie zwracałem na ten drobny fakt uwagę grodziskim władzom. Jak na razie bez skutków. Nie ma z resztą co się dziwić, bo adres grodzisk.pl jest kolejnym bardzo dobrym przykładem akceptowanej przez grodziskie władze bylejakości. To „coś” na kształt nowoczesnego serwisu internetowego zostało skonstruowane tak, by pooglądać kolorowe zdjęcia a nie dowiedzieć się o ważnych rzeczach. O jakości tego dzieła może świadczyć ocena jaką dał niezależny mechanizm Google: 23/100 punktów w zakresie optymalizacji i szybkości działania SLOW!

Pomimo, iż od ponad 15 lat zajmuję się zawodowo tematami związanymi oprogramowaniem internetowym – takiego żenującego wyniku NIGDY nie widziałem. Nawet przygotowana wiele lat temu bez żadnego zaangażowania finansowego strona obiektywna.pl otrzymuje tu ponad 60 punktów.

Na marginesie o terminach i programie sesji rady w ciągu kilku sekund dowiedziałem się ze stron Baranowa, Jaktorowa, Milanówka. W serwisie Podkowy Leśnej dowiemy się nawet o sesji Rady Powiatu. Grodzisk tu niewątpliwie wyróżnia się na tle innych gmin powiatu.

Na koniec jeszcze jedne przykład grodziskiej bylejakości, dotyczący nowego parku w Łąkach. Nie będę tu pisał o takich drobnych błędach jak brak placu zabaw,  oświetlenia, monitoringu czy toalety, ale o wspaniałym płocie z siatki, który na grubych drewnianych drągach otacza ten park. Podjechałem tam zrobić kilka brakujących zdjęć, a na mój widok niezwykle ucieszyła się starsza Pani, która nie umiała z tego parku wyjść.

Nie ma się czemu z resztą dziwić bo tak wygląda „klamka” w samozamykających się furtkach w tym płocie. Proponujemy w ramach brania na wszystko co tylko można pieniędzy zewnętrznych, pozyskać środki i dodać jeszcze drut kolczasty dla ozdoby i wieżyczki strażnice. Może ktoś zobaczyłby z nich osobę, która nie może wyjść z parku.

Wspomniana grodziska bylejakość zieje z niemal każdej nowej grodziskiej inwestycji, o kolejnych przykładach napiszemy już wkrótce. Zachęcamy też naszych czytelników do przesyłania nam coraz to nowszych inspiracji.

Polub nas na Facebook