Posiedzenia komisji Rady Miasta to praktycznie jedyne miejsce, gdzie mieszkańcy mogą próbować wyjaśnić nurtujące ich kwestie w obecności przedstawicieli organu stanowiącego, jakim jest Rada Miasta i organu wykonawczego, jakim jest Urząd Miasta w osobie pani Burmistrz, Zastępcy i ewentualnie innych osób delegowanych na te posiedzenia. Niestety, ostatnio posiedzenia komisji odbywają się bez udziału organu wykonawczego, a już szczytem wszystkiego było wczorajsze posiedzenie Komisji Praworządności, poświęcone 3 bardzo ważnym sprawom: budowie dworca, komunikacji zastępczej i bezpieczeństwu, zwołane przez przewodniczącą Hannę Młynarską - na życzenie mieszkańców.

Pani Burmistrz zjawiła się po 15 min., mówiąc, że nie może uczestniczyć w posiedzeniu, bo jego termin nie był z nią uzgodniony i koliduje z ważnym spotkaniem. O ile jeszcze można dać wiarę tej kolizji, to już zupełnie nie można zrozumieć, dlaczego pani Burmistrz nie delegowała na posiedzenie swojego zastępcy. Z wymiany zdań można było odnieść wrażenie, że pani Burmistrz poczuła się dotknięta, iż to radna zwołuje posiedzenie komisji, a nie że posiedzenie komisji jest zwołane na życzenie pani Burmistrz. Jeżeli mnie pamięć nie myli, to jest to chyba pierwszy taki przypadek. Miejmy nadzieję, że nie ostatni.

Na konkretne pytanie zadane przez radną Janinę Moławę została wygłoszona przez panią Burmistrz tyrada dotycząca projektów zastępczych dworca, zawierająca jak zwykle słowa krytyki kierowane do dociekliwej radnej. Jak się mogłam przekonać, nawet radni, od których można było oczekiwać lepszej orientacji w temacie – nie zrozumieli tego, co mówiła pani Burmistrz. Rodzi się pytanie – dlaczego zdecydowali się na finansowanie tej inwestycji?

A pytań dotyczących dworca jest wiele, zaś główne dotyczy chęci inwestowania przez Urząd Miasta w obcy środek trwały, na terenie nienależącym do gminy, w sytuacji kiedy budowa tego dworca ma być realizowana przez PKP,  podobnie jak innych dworców w sąsiednich kilku miastach i finansowana ze środków unijnych, wg projektu, który zleci PKP. W Wieloletnim Planie Finansowym na ten cel Urząd Miasta przeznaczył ponad 1 mln. zł.? Kwota trochę dziwna, bo co za takie pieniądze można zbudować?

Tak samo dużo pytań dotyczy komunikacji zastępczej. Mieszkańcy zabierający głos stawiali za przykład rozwiązania przyjęte w Brwinowie i to jak burmistrz Arkadiusz Kosiński zadbał o swoich mieszkańców, stawiając ławki i wiaty nad przystankami.

Oba ważne dla mieszkańców tematy zostały przeniesione na posiedzenie Komisji Praworządności, które ma się odbyć 25 października, w poniedziałek, o godz.17:00, a na którym pani Burmistrz obiecała odpowiedzieć na wszystkie skierowane do niej pytania.

Na zakończenie warto przypomnieć, że pani Burmistrz nie była obecna na posiedzeniach kilku komisji Rady Miasta, które odbyły się w ostatnim tygodniu sierpnia: Komisji Praworządności i Komisji Rewizyjnej (oba posiedzenia 28 sierpnia),  Komisji Kultury – 30 sierpnia. Mieszkańcy nie mogli uzyskać między innymi odpowiedzi na pytania: co dalej z siedzibą Centrum Kultury; jaka konkretnie kwota będzie przeznaczona na zabezpieczenie willi Waleria przed dalszą degradacją i jakie prace zabezpieczające są planowane; co z teatrem letnim, na którego modernizację zapisano w WPF kwotę ponad 800 tys. zł; dlaczego mieszkańców nie informowano o trudnościach związanych z uzgodnieniami w sprawie komunikacji zastępczej i proponowanych przez miasto rozwiązaniach. Nie można było również uzyskać wyjaśnień dotyczących sprawy mieszkanki, której grozi eksmisja, a która złożyła skargę do Komisji Rewizyjnej.

Na pytanie postawione w tytule nie umiem udzielić odpowiedzi, ale zakładam, że zrobi to pani Burmistrz

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Dlaczego Burmistrz Milanówka unika spotkań z mieszkańcami?