Minęła połowa kadencji władz samorządowych. Spytałam wielu mieszkańców Milanówka, którzy nie traktują tego miasta wyłącznie jak sypialni, czym ich zdaniem ta kadencja różni się od poprzednich. W odpowiedzi najczęściej słyszałam: sposób organizacji Dnia Milanówka i Wigilii Miejskiej oraz mnogość różnego rodzaju konsultacji i warsztatów.

Postanowiłam przyjrzeć się konsultacjom zarówno w naszej gminie jak i w innych gminach, które publikują informacje o konsultacjach na swoich stronach internetowych. Nim przejdę do szczegółów przypomnę, że w samorządach konsultacje możemy podzielić na dwie grupy: obligatoryjne, wynikające z obowiązujących przepisów i fakultatywne. Urząd gminy ma obowiązek konsultować z mieszkańcami: projekty strategii rozwoju gminy,  studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, plany zagospodarowania przestrzennego oraz inwestycje oddziałujące na środowisko.  W tych nieobowiązkowych najczęściej konsultacje dotyczą ważnych dla rozwoju gminy inwestycji, współpracy z organizacjami pozarządowymi, budżetu obywatelskiego.

Zasady i tryb przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami określają uchwały rad gmin. Przyjmowane są w gminach regulaminy konsultacji, czyli szczegółowe zasady dotyczące uruchamiania i prowadzenia procesów konsultacyjnych w danej gminie, w tym m.in. określające prawo do inicjowania konsultacji oraz wymagania odnośnie przebiegu każdych konsultacji: czas trwania, sposób informowania, metody zbierania opinii i dostarczania uczestnikom informacji zwrotnej, a więc raportu z konsultacji, w którym przedstawia się ilość osób biorących udział w konsultacji, otrzymane opinie.

Niestety, mimo iż jak wynika z zestawienia konsultacji zamieszczonego w BIP-ie Urzędu Miasta (polecam, ciekawa lektura) w 2015 roku przeprowadzono 28 konsultacji , a w 2016 roku – 15, to takiego regulaminu nie znalazłam i z pewnością go nie ma, skoro w tak dowolny sposób różne referaty przedstawiają raport z konsultacji. Jedni podają ilość osób uczestniczących w konsultacjach, inni (w większości) nie podają nawet tego. Lekkiego szoku doznałam gdy zobaczyłam, że z mieszkańcami konsultuje się nawet poszczególne warstwy nawierzchni dróg. Czyżby w Technicznej Obsłudze Miasta nie było specjalistów? Czego oczekuje się od mieszkańców? A może tą metodą próbuje się na mieszkańców zrzucić odpowiedzialność za efekty modernizacji dróg. W przypadku kilku konsultacji podano, że nikt nie wziął w nich udziału. Może warto zastanowić się, co jest tego przyczyną?

Wątpliwości budzi również kompletność zestawienia konsultacji. Nie znalazłam w nim bowiem konsultacji dotyczących miejsca nowej siedziby Milanowskiego Centrum Kultury, a przecież z apelem o wzięcie udziału w tych konsultacjach pani Burmistrz zwróciła się do mieszkańców w kwietniu br. Przytaczam fragment tego apelu

„…Zachęcam do wypowiadania swoich opinii, które będą dla mnie wskazówką i ogromną pomocą przy podejmowaniu dalszych decyzji. Czasu jest mało, wielu mieszkańców czeka z niecierpliwością na nową siedzibę MCK.

Po określeniu miejsca i potrzeb mieszkańców zamierzam  natychmiast ogłosić konkurs na koncepcję architektoniczną budynku wraz z otoczeniem. Pozwoli to na wybór najlepszego pomysłu  do realizacji projektu i wybudowanie nowego Milanowskiego Centrum Kultury...”

W różnych miejscach, jeżdżąc i chodząc ulicami Milanówka odkrywaliśmy zawieszone tam banery. Jeden z nich widzą Państwo na zdjęciu.

Ponadto MCK zwróciło się do młodzieży, głównie poprzez szkoły, z prośbą o wypełnienie ankiety, w której jedno z pytań (drugie) miało brzmienie „Masz okazję wskazać miejsce na nową siedzibę MCK, które sprawi, że częściej będziesz korzystał/ła z oferty nowego Milanowskiego Centrum Kultury, gdzie ono by było? (zaznacz max. 1 odpowiedz”. Na miejsce obecne, przy zjeździe z wiaduktu oddano - 278 głosów, w centrum miasta – 287, w okolicy parku miejskiego „Zielony Dołek” – 221 głosów. O tych konsultacjach mówiono na spotkaniu pani Burmistrz z młodzieżą w Parku „Zielony Dołek”.

Niestety, nigdzie nie ma informacji jakie miejsce zostało wybrane przez mieszkańców w odpowiedzi na apel pani Burmistrz. Nic też nie wiadomo by ogłoszono konkurs na koncepcję architektoniczną nowej siedziby MCK, a można było się spodziewać, że pod koniec roku będzie już gotowy projekt. Okazuje się, że czasu jest dużo, a podobno było mało. W sprawozdaniu z połowy kadencji, zamieszczonym w ostatnim Biuletynie nie ma też żadnej informacji na ten temat.

Pani Burmistrz, mieszkańcy z niecierpliwością czekają nie tylko na nową siedzibę, ale również na Pani działanie!!! Chcieliby poważnie traktować to co Pani mówi i pisze.

Na koniec jeszcze ciekawostka z budżetu miasta i WPF. Przez cały rok w „Zadaniach majątkowych 2016” figurowała pozycja „Modernizacja budynku Milanowskiego Centrum Kultury (teatr letni)” z kwotą 940.000 zł, w tym w 2016 r – 100.000 zł. Podczas ostatniej, grudniowej sesji Rady Miasta dokonano korekty budżetu 2016 i WPF przy następującym uzasadnieniu „… w przedsięwzięciu pn. "Modernizacja budynku Milanowskiego Centrum Kultury" usuwa się limit wydatków w 2016 roku na kwotę 100.000 zł, jednocześnie zmniejsza się łączne nakłady finansowe o tę samą kwotę - z uwagi na plan realizacji zamierzenia polegającego na opracowaniu koncepcji zagospodarowania terenu Milanowskiego Centrum Kultury (Teatr Letni) w roku 2017". Przy takim zapisie powrócono do kwoty 940.000 zł. Czy Państwo coś z tego rozumieją – bo ja nie. Od dawna bowiem wiadomo i ekspertyzy to potwierdzają, że Teatr Letni nie nadaje się do żadnej modernizacji.

Polub nas na Facebook