19 października w Milanówku (mimo, że noc Kupały daleko za nami) mieliśmy okazję uczestniczyć w poszukiwaniu kwiatu paproci. Milanowskie Centrum Kultury zaprosiło do Starego Kina Teatr Latarnia z Supraśla, a ten przeniósł widzów do wsi i puszczy podlaskiej, gdzie uczestniczyliśmy w misterium nocy świętojańskiej.

Motywem spektaklu jest baśń „Kwiat Paproci” Józefa Ignacego Kraszewskiego o poszukiwaniu szczęścia i skutkach złego pojmowania tego szczęścia, w scenerii dawnej ludowej obyczajowości i puszczańskie przyrody. Wprawdzie w dzisiejszych czasach mało kogo interesują morały baśniowe, ale sama sceneria ożywiona przez wspaniałych aktorów była tak sugestywna, że ze skromnej sali Starego Kina przenieśliśmy się niespostrzeżenie w głąb wiejsko-puszczańskiego świata. Znaleźliśmy się w baśniowej krainie z jej głosami przyrody (autentycznymi, nagranym w puszczy podlaskiej), muzyki na ludowych instrumentach i śpiewu, barwami i kształtami tajemniczych dziwów leśnej nocy świętojańskiej i … odnaleźliśmy kwiat paproci.

Teatr Latarnia to niezależna grupa teatralna skupiająca kilku twórców ze środowiska absolwentów białostockiej Akademii Teatralnej. Grupa zawiązała się w roku 2009 z inicjatywy Mateusza Tymury i Moniki Kwiatkowskiej. Od 2015 roku Teatr Latarnia prowadzi działalność jako Fundacja Teatr Latarnia. Dyrektorem artystycznym oraz reżyserem spektakli w teatrze jest Mateusz Tymura. Teatr uczestniczył ze swoimi spektaklami w wielu festiwalach krajowych jak i europejskich. Spektakl „Kwiat Paproci” należy do programu TEATR POLSKA Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego i na przewidziane 12 przedstawień w Polsce Milanówek jest ósmy w kolei. Muzyką spektaklu jest autorstwa Zbigniewa Rusiłowicza i Kapeli Braci Rejwów, a scenografia Sylwi Maciejewskiej. Wystąpili: Paula Czarnecka, Paulina Karczewska, Błażej Piotrowski, Zbigniew Rusiłowicz oraz Błażej Twarowski.

W założeniach Teatru Latarnia jest docieranie do środowisk nie posiadających stałego teatru. W swojej scenografii i grze aktorów nie przewiduje się kulis, kurtyny i sceny oddzielających widzów. Aktorzy śpiewają siedząc między widzami, na scenie bawią się dzieci, a na koniec spektaklu widzowie są zapraszaniu do wspólnej wiejskiej zabawy przy akordeonie i podziwiania gry na starych cymbałach (takich , jak u Mickiewicza).

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Kwiat paproci w Milanówku


To może Cię zainteresować: