Tymi słowami Burmistrz Wiesława Kwiatkowska rozpoczęła swoją wypowiedz podczas eventu „Era Nowych Technologii w Milanówku”, który odbył się 7 lutego br. w przedszkolu przy ul. Fiderkiewicza. Pierwsza część eventu była poświęcona koncepcji  zagospodarowania  terenu kąpieliska miejskiego.

Z zamieszczeniem artykułu wstrzymałam się ponad 3 tygodnie, nie chcąc ubiegać pani Burmistrz w prezentacji koncepcji tym bardziej, że podsumowując wystąpienie projektanta Burmistrz Wiesława Kwiatkowska stwierdziła – „rozpoczynam dyskusję z mieszkańcami”. Okazuje się, że 3 tygodnie to zbyt mało na rozpoczęcie. Uznałam więc, że nie ma sensu dłużej czekać.

Projektant Piotr Płaskowicki z pracowni PPA Płaskowicki + Partnerzy, w sposób intersujący przedstawił koncepcję, rozpoczynając od przyjętych założeń: zabudowa terenu kąpieliska nie powinna górować nad sąsiednią zabudową, drzewostan będzie elementem zespalającym założenia koncepcyjne.

Na terenie kąpieliska ma powstać 6 obiektów:

  • Centrum Kultury – budynek  4 poziomowy, każdy poziom o powierzchni 317,38 m (jeden poziom zagłębiony) łączna powierzchnia 1904,29 m, przy czym Centrum Kultury ma zajmować 2 poziomy kolejnego budynku. Tak więc w dyspozycji MCK byłaby powierzchnia 1904,29 m.
  • Gastronomia – na parterze restauracja i kawiarnia, zaś na 2 piętrach: sale szkoleniowe i warsztatowe MCK
  • Budynek administracyjny
  • Budynek odnowy biologicznej
  • 2 baseny, przy czym jeden o rozmiarach 12,5m x 25m, 5-6 torów.

Teren otwarty, budynki stanowią jego dopełnienie. Pomiędzy budynkami łączniki do przejścia. Przy basenach plaża. Ponadto plac zabaw, pergola. Maksymalnie dużo elementów drewnianych, blacha tytanowa. Samochody na podziemnym parkingu.

Prawda, że piękna wizja? Ci co nie mieszkają w okolicznych blokach i jednorodzinnych domach będą z pewnością zachwyceni. Ci jednak, którzy mieszkają w pobliżu, mogą być przerażeni takim nagromadzeniem różnych aktywności na stosunkowo niewielkim terenie. Mogą obawiać się dużego ruchu samochodowego na wąskich uliczkach, a praktycznie paraliżu komunikacyjnego.

Ja jednak sądzę, że zarówno radość jednych jak i obawy drugich mogą okazać się przedwczesne.

Po pierwsze mam wątpliwość, czy władze samorządowe miasta traktują przedstawioną koncepcję poważnie, skoro na str. 71 „Programu Rewitalizacji Miasta Milanówka na lata 2017 - 2023”, przyjętego na ostatniej sesji Rady Miasta, znajduje się zapis „Budowa obiektu wypoczynkowo-rekreacyjnego wykorzystującego OZE oraz technologie zero–emisyjne”, realizowanego w partnerstwie publiczno-prywatnym, za kwotę 1 500 000 zł, a na stronie 75 tego dokumentu napisano: „Łączna wartość projektów głównych 16 440 000 zł” (wymieniono 14 projektów). Zachęcam do lektury.  Czy za 1 500 000 zł można zrealizować taką koncepcję?

http://bip.milanowek.pl/pliki/2631/projekt%20GPR%20Milan%C3%B3wek.pdf.

Po drugie, odbieram koncepcję jako bajkę nie dlatego, że  jak powiedziała Burmistrz Wiesława Kwiatkowska uzasadniając użycie słowa bajka - nie wiadomo czy miasto Milanówek będzie jeszcze Milanówkiem, ale dlatego, że nie ma realnej szansy na jej realizację i to nie tylko z powodu bezwładu organizacyjnego (nie potrafimy poradzić sobie z o wiele mniejszymi problemami niż realizacja tak dużego przedsięwzięcia), ale przede wszystkim ze względów finansowych. Pewną szansę dają fundusze norweskie i fakt posiadania norweskiego partnera. Czy tę szansę wykorzystamy?

Koszt  koncepcji  (bajki) – 36.900,00 zł.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Opowiem piękną bajkę