Mieszkańcy Strzeniówki zebrali się w niedzielę zelektryzowani informacjami o przygotowywanej wycince lasu pod budowę hal magazynowych blisko ich domów.

Często zdarza się, że jesteśmy zaskakiwani przez osoby, które wybraliśmy do samorządu. Dobrze, gdy to zaskoczenie jest pozytywne, np. zaczyna się remont drogi. Gorzej, gdy – jak w ostatnich dniach, na początku grudnia – mieszkańcy Strzeniówki (Gmina Nadarzyn) dowiadują się za sprawą dociekliwości jednego z nich, że zamiast 5,5 ha kilkudziesięcioletniego lasu będą mieli obok siebie wielkie hale magazynowe.

Takie obiekty mają oczywiście pozytywny wpływ na budżet gminy, więc również np. na stan dróg w gminie. Niestety, drogi te rozjeżdżane są przez TIR-y, które muszą przecież dotrzeć do magazynów i hal produkcyjnych.

Z nieznanych nam powodów inwestor wybrał do zabudowy las, który istnieje w Strzeniówce ponad 40 lat (istniał podczas inwentaryzacji w 1982 r.). Sąsiaduje z doliną rzeki Utraty, jest częścią jej terenów zalewowych. W lesie widać ślady walk z okresu II Wojny Światowej – widoczne są transzeje przecinające las i ścieżki w poprzek. W Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Nadarzyn teren ten jest oznaczony do zabudowy jednorodzinnej, jednak w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego widnieje jako las, ma również status ochronny nabyty podczas inwentaryzacji w 1982 r. Wchodzi też w skład Warszawskiej Strefy Krajobrazu Chronionego.

Przeprowadziliśmy rozmowy z mieszkańcami Strzeniówki, przedstawicielami partii Zieloni, aktywistami z Inicjatywy Obywatelskiej Lasy Młochowskie oraz radnymi Joanną Kowalczyk (Gmina Michałowice) i Małgorzatą Łaskarzewską (Gmina Podkowa Leśna). Nie udało się nam znaleźć osoby, która popierałaby wycinkę. Sprawa zaktywizowała mieszkańców, którzy planują rozmowy z Wójtem Dariuszem Zwolińskim. Sołtys Andrzej Pietrzak obiecał takie spotkanie zorganizować.

Po zorganizowanej na niedzielękonferencji zwróciliśmy siez pytaniami w tej sprawie do Pana Wójta - Dariusza Zwolińskiego, którego odpowiedź zamieszczamy poniżej

O!: Czy jest Panu znany temat planów zbudowy dla nieruchomości obejmującej dz.nr ewid.  602/1 i 603/3 obręb Strzeniówka?
Dariusz Zwoliński: Studium uchwalone w 2010 roku dla tego terenu zakłada MLS czyli budowę jednorodzinną na działkach 2000 m2 w obszarze leśnym. Czyli typową dla Strzeniówki zabudowę ekspansywną. W 2017 roku na wniosek właściciela gruntu ( osoba prywatna) Rada Gminy Nadarzyn wydała opinię o zdjęciu ochronności lasu. Taka intencyjna opinia stanowi załącznik do wystąpienia właściciela do Starostwa Powiatowego, które władne jest zdjąć ochronność lasu. Ewentualna pozytywna decyzja  powiatu zdjęcia ochronności lasu pozwoli właścicielowi o wystąpienie do Rady Gminy na procedowanie uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego zgodnego ze studium. W najbliższym latach nie przewidujemy wszczęcia procedury uchwalenia takiego planu dla miejscowości Strzeniówka. Przy uchwalaniu MPZP wypowiedzieć  muszą się różne instytucje np. : Urząd Woj., RDOŚ, Wody Polskie, mając prawo do wniesienia swoich uwag. To proces długotrwały.

O!: Czy uważa Pan, że zdjęcie ochrony z tego terenu powinno mieć miejsce?
DZ: Gmina działa i musi działać zgodnie z prawem. Właściciel terenu ma prawo procedować zgodnie z istniejącym i obowiązującym studium MPZP , a po jego uchwaleniu ma prawo do zabudowy zgodnie z jego zapisami. Moje osobiste preferencje nie mają w tym przypadku nic do rzeczy. Inną kwestią jest tempo procedowania tych zmian, one wynikają z możliwości technicznych i finansowych samorządu. Zaznaczam, że decyzja o zdjęciu ochronności tego lasu nie należy do Rady Gminy i Wójta Nadarzyna. Leży ona w gestii starostwa powiatowego , ewentualnie zależy do decyzji sądu jeśli właściciel gruntu  odwoła się od takiej decyzji.

O!: Mieszkańcy prosili o spotkanie w tym temacie z władzami gminy. Czy zamierza Pan zorganizować takie spotkanie?
DZ: Jeśli taka prośba wyjdzie od mieszkańców to oczywiście jak najbardziej się spotkam. W Urzędzie Gminy będzie możliwość rozmowy na podstawie dokumentów.
Natomiast jasno pragnę zaznaczyć iż sytuacja, w której przedstawiciel jakiejkolwiek partii na losowym portalu na Facebooku „zaprasza” wójta i radnych  w sobotnie popołudnie na uliczne spotkanie następnego dnia - szumnie nazwane „konferencją” jest niepoważnym traktowaniem władz gminy , ale przede wszystkim mieszkańców , czyli swoich potencjalnych partyjnych wyborców. A to już nie najlepiej świadczy o profesjonalizmie przedstawiciela tej partii. Podobnie mój sprzeciw wzbudza postawa Pani radnej Michałowic obecnej na tym spotkaniu. Mam sugestię aby radna Michałowic rozpoczęła „naprawianie świata” od swojej gminy. I zajęła się np. terenami największego centrum logistycznego w naszym rejonie w Sokołowie , które wybudowano mieszkańcom mojej gminy pod samymi oknami w miejscowości Wolica, gdzie Gmina Nadarzyn ma tereny zabudowy jednorodzinnej. Ewentualnie planowanymi wycinkami drzew w swoim okręgu w Granicy i Nowej Wsi.
Samorząd nadarzyński prowadzi jawną i otwartą politykę informacyjną wobec swoich mieszkańców. Każdy, kto chce zasięgnąć informacji... ją otrzyma. Pseudo konferencje na ulicy realizowane przez osoby nie związane z naszą gminą, kreślenie czarnych scenariuszy, głoszenie nieprawdziwych informacji, straszenie mieszkańców przy braku chęci do prowadzenia merytorycznej dyskusji ze swoimi samorządowymi partnerami zawsze spotka się ze stanowczym sprzeciwem z mojej strony.

Polub nas na Facebook