Pomarańczowy koncert z piórkiem Jarka Tomaszewskiego

W sobotę o godzinie 18:00 w Dworku Skarbków w Grodzisku Maz. koncertował na gitarze Pan Jarek Tomaszewski. „Pomarańczowy koncert z piórkiem” to kolejny z pomarańczowej serii charytatywnych koncertów Pana Jarka, propagatora odbudowy cerkwi w Baligrodzie i wielkeigo miłośnika Bieszczad.

Ideą koncertu było wsparcie inicjatywy odbudowy cerkwi w Baligrodzie. Cerkiew pw. Zaśnięcia NMP pochodzi z początków XIX w. (1829 r.). Opuszczona po drugiej wojnie, ulegała degradacji. Obecnie obiekt wymaga nie tylko kapitalnego remontu, ale wręcz przebudowy i odtworzenia wielu elementów. Cerkiew jest zaklasyfikowana jako obiekt o wyjątkowej wartości zabytkowej i kulturowej.
Od 2005 r. cerkwią opiekuje się Stowarzyszenie Ratowania Cerkwi w Baligrodzie, które podjęło się przywrócenia jej do stanu pierwotnego. Członkiem stowarzyszenia jest m. in. Pan Jarek Tomaszewski.

- Nie jestem profesjonalistą - mówił o swoim muzykowaniu pan Jarek - ale śpiewam i gram na gitarze od dawna, a Bieszczady są moja druga ojczyzną. Dzięki tej sprawie i namowom przyjaciół takie koncerty się odbywają. - Czasem trochę narzekam, że ostatnimi czasy wszystko, co do nas dociera, jest dramatyczne, że na delikatność i wrażliwość nie moda...

Słuchacze mogli się jednak przekonać o wielkiej wrażliwości wykonawcy kresowych dumek i ballad. Pan Jarek wykonywanie piosenek przeplatał opowieściami o Bieszczadach, żyjących tam przyjaciołach, o ich i swojej miłości do tego rejonu. Szczególnie ujmująco mówił o swoim dojrzewaniu do Bieszczad, o etapach ich poznawania – najpierw zwyczajnym, turystycznym zachwycie, potem poszukiwaniu tam wolności w ciężkich latach 80-tych, a ostatnio o odkrywaniu świata, który żył i istniał niegdyś w Bieszczadach, a dziś można się go tylko domyślać z pozostałego krajobrazu i z magicznego nastroju, który unosi się nad wieloma miejscami.

W balladach i dumkach Pana Jarka można zobaczyć Bieszczady, wczuć się w nastrój, klimat i mentalność ludzi tam żyjących, ale i wędrujących w niemym podziwie po najmniej skażonej cywilizacją polskiej krainie.
Bieszczady Pana Jarka to także miejsce swojskiej zabawy, niezwykłej gościnności jego przyjaciół, którym poświęca wiele ballad. Jedną z bardziej wzruszających piosenek dedykował żonie – inspiratorce koncertów.

Ratowaniu cerkwi poświęcił już Pan Jarek kilka lat, a swoją wiarę w jej odnowienie wyśpiewał w słowach ostatniej piosenki „Pomarańczowe marzenia”:
Kiedy jest szaro i źle,
kiedy zapada się ziemia,
to dostrzegam na dnie pomarańczowe marzenia”

Takie marzenia są warte wsparcia, bo nie pozwalają zaniknąć dziedzictwu kulturowemu. Wszystkim, którzy chcieliby wesprzeć odbudowę baligrodzkiej cerkwi podajemy numer konta:

58 8642 1012 2003 1203 5694 0001

Koncert na rzecz ratowania cerkwi w Baligrodzie współorganizowały:
- Towarzystwo opieki nad zabytkami - Koło w Grodzisku Maz.,
- Towarzystwo Wspierania Samorządu Lokalnego „Sąsiedzi”.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Pomarańczowy koncert z piórkiem Jarka Tomaszewskiego


To może Cię zainteresować: