Mieszkańcy ul. Ludnej w Milanówku, długiej, prostej i w miarę równej drogi łączącej Milanówek z Grodziskiem Maz. od dawna skarżyli się na kierowców znacznie przekraczających prędkość. Problem nasilił się jeszcze bardziej po zamknięciu grodziskiego wiaduktu i władze miasta zdecydowały się zamontować progi zwalniające.

W tej sprawie zwróciła się też do nas jedna z czytelniczek. - Przeczytałam w informacji Burmistrza Milanówka, że po zamknięciu wiaduktu, aby uniknąć ruchu na ulicach Słowackiego i Ludnej zostaną na niej zamontowane spowalniacze w ilości 5 sztuk. Żadnych spowalniaczy nie ma. Moje młodsze dziecko chodzi do szkoły na Spacerowej i poranny ruch jest taki, że jest problem z przejściem na pasach dla pieszych...

Czytelnicy informowali nas także o braku patroli policji, czy straży miejskiej na tych ulicach, które przedtem czasami kontrolowały prędkość na ul. Ludnej.

Sytuacja ta jednak zmieni się w najblższym czasie. Jak poinformował nas Jakub Karpowicz, rzecznik prasowy milanowskiego urzędu, w dniach od 29 kwietnia do 5 maja powstaną progi zwalniające na ul. Ludnej. - W celu poprawy bezpieczeństwa oraz zwiększenia płynności komunikacyjnej została wprowadzona tymczasowa reorganizacja ruchu. Jej elementem jest m.in. budowa progów zwalniających na ulicy Ludnej. Wspomniane przedsięwzięcie zostanie zrealizowane w okresie od 29 kwietnia do 5 maja br. W tym czasie na wspomnianej ulicy powstanie 6 progów spowalniających (niepodrzutowych – tj. takich samych, jakie znajdują się na ulicy Słowackiego).

Niestety, zwiększone natężenie ruchu na bocznych ulicach Milanówka i Grodziska, w okresie modernizacji grodziskiego wiaduktu, jest sytuacją, która wymogła na nas wszystkich zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń związanych z poruszaniem się po drogach naszego powiatu. Władze Milanówka, pomimo wielu problemów, starają się w miarę na bieżąco dostosowywać organizację ruchu związaną ze znacznie większą liczbą samochodów przejeżdżających przez miasto. Zmiany wymaga jeszcze urgulowanie zakazu skrętu w lewo z ul. Kościelnej w ul. Jadwigi. Znak nakazujący jazdę na wprost postawiony na wysokości ul. Jadwigi, jest źle usytuowany i przez to nie respektowany przez kierowców, co zaburza płynnośc ruchu na tym odcinku ul. Kościelnej. Przed skrzyżowaniem Kościelna/Jadwigi winien być ustawiony znak zakazu skrętu w lewo, a na jezdni wymalowana linia ciągła. W niedzielę wieczorem przez kilka minut obserwowaliśmy to skrzyżowanie. W ul. Jadwigi  skręciły 3 samochody jadące od strony wiaduktu, a jeden zjeżdżający z wiaduktu z piskiem opon skręcił w lewo w ul. Kościelną. Chyba warto, by więcej uwagi tym skrzyżowaniom poświęciła milanowska policja.

Nie do końca możemy to samo powiedzieć o władzach Grodziska, które cały czas nie mogą poradzić sobie z ruchem tranzytowym samochodów o ładowności powyżej 10 t na jedynym grodziskim przejeździe, ale o tym napiszemy w najbliższym czasie.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: