W minioną niedzielę, 6 września na terenie Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie, w ramach obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego w powiecie pruszkowskim, wystawiony został dramat „Babie lato 1944” Jerzego Kowalskiego, którego akcja rozgrywa się w podkowiańskiej Willi Borowin, gdzie w czasie wojny schronili się uchodźcy, także ci uciekający z powstańczej Warszawy.
 
- Znałam ten dramat i bardzo zależało mi, by pokazać to przedstawienie tutaj i udało się. Opowiada ono o konkretnej historii, dziejącej się w Podkowie Leśnej, ale historia ta nabiera wartości uniwersalnej ze względu na fakt, że w bardzo wielu domach w okolicznych miejscowościach byli ludzie, którzy przeszli przez dulag, wyszli z dulagu i znaleźli się pod opieką mieszkańców okolicznych miejscowości. I takie sytuacje miały miejsce. Są tutaj dwa plany, z jednej strony ta codzienność, ta realność i ci ludzie tak różnie myślący o wszystkim, a z drugiej strony jakiś plan bardziej uniwersalny – próba spojrzenia na to wszystko, co się działo z perspektywy jakiegoś demiurga, kogoś, komu się wydaje, że ma wpływ na te wszystkie wydarzenia – mówi Małgorzata Bojanowska, dyrektor Muzeum Dulag 121, które powstało na miejscu obozu przejściowego dla uchodźców i powstańców Warszawy utworzonego w czasie II wojny.

W spektaklu grają zawodowi aktorzy Witold Bieliński, Andrzej Precigs, aktorzy Teatru Otwartego działającego przy CKiIO, młodzież z liceum podkowiańskiego na Wiewiórek i mieszkańcy Podkowy jako statyści, przede wszystkim w kolumnie uchodźców. Jest to rekonstrukcja wydarzeń z czasu, gdy Maria Dąbrowska ze swoim mężem Stanisławem Stemposkim oraz Jerzym Kowalskim, autorem sztuki i jego żoną Anną Kowalską, późniejszą wieloletnią przyjaciółką i towarzyszką życia pisarki, przybywają w czasie wojny do Willi Borowin, gdzie rodziny Niemyskich i Walców niosą podczas okupacji wszechstronną pomoc Żydom, ukrywającym się powstańcom i wszystkim innym, którzy tej pomocy potrzebowali. – Dramat ten w sposób niesamowity pokazuje stan ducha tych ludzi zaraz po ucieczce z Warszawy, kiedy potracili rodziny i praktycznie wszystko. Przede wszystkim ciążyła im niesamowita niepewność jutra. W ogóle nie wiedzieli, co się z nimi stanie, co się stanie z ich rodzinami. Spektakl przedstawia ich traumatyczną codzienność. Oni po prostu musieli żyć w tych strasznych warunkach – mówiła Joanna Cichoń.

Rodziny Walców i Niemyskich zostały po wojnie wyróżnione m.in. odznaczeniem "Sprawiedliwy wśród narodów świata".
 
Inscenizacja dramatu Jerzego Kowalskiego została zrealizowana dzięki dofinansowaniu w ramach programu „Patriotyzm Jutra” Muzeum Historii Polski. Autorką scenariusza i reżyserem spektaklu jest Joanna Cichoń.
 
W dniu 14 września dramat zostanie przedstawiony przed Willą Borowin w Podkowie Leśnej, czyli tam, gdzie toczy się akcja wydarzeń pokazywanych w sztuce. Spektakl ten miał już swoją premierę właśnie w Willi Borowin 2 czerwca 2012 r., podczas festiwalu Otwartych Ogrodów.
 
redakcja
 
Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Babie Lato 1944 w Muzeum Dulag 121


To może Cię zainteresować: