Pałac Kultury w Brwinowie kontynuuje cykl spotkań w ramach Brwinowskiej Sceny Kabaretu Literackiego, które prowadzi piosenkarz, autor tekstów, satyryk - Marek Majewski. W niedzielę 23 kwietnia odbyło się kolejne, trzecie spotkanie.

Po przywitaniu uczestników przez dyrektor Okeja Annę Sobczak, w atmosferę spotkania wprowadził występ gospodarza. Jako pierwszą pieśń Marek Majewski zaśpiewał „Już czas na sen” z muzyką Jerzego Wasowskiego, do której gospodarz spotkania napisał nowe słowa. Pieśń tę można już było usłyszeć w wykonaniu Jerzego Kryszaka. Również do melodii „Obławy” Jacka Kaczmarsakiego napisane zostały nowe słowa i tak powstała pieśń „Stare wilki”. W tej części występu mogliśmy również usłyszeć utwór „Nudziarze”, który pochodzi z najnowszej płyty Marka Majewskiego, zatytułowanej „Dopiero teraz”.

Po krótkiej „rozgrzewce” gospodarz zaprosił pierwszego z gości – Jacka Fedorowicza, który zaprezentował przegląd kabaretowych monologów z różnych okresów swojej twórczości. Jednak na początek zaserwował najświeższy dowcip wymyślony ad hoc. – Zawsze przed występem zastanawiam się, czy przypadkiem nie gościłem już w tym miejscu. Patrząc jednak na ten wyjątkowy układ widowni, z podziałem na dwie części, mam pewność, że występuję tu po raz pierwszy – powiedział, rozbawiając tym widownię. Później usłyszeliśmy wiele monologów i dowcipów, również tych już nieco zapomnianych, jak np. monolog kolegi kierownika z magazynu „60 minut na godzinę”, który pamiętają już tylko najstarsi słuchacze radiowej trójki. Korzystając z okazji, zareklamował również dwie napisane przez siebie podczas pandemii książki, które, jak sam to określił, „wyszły, ale nie poszły” – „Chamo sapiens” oraz „Mistrz offu”.

Kolejnymi zaproszonymi gośćmi byli artyści krakowskiej Piwnicy pod Baranami – wokalistka Agata Ślazyk oraz akompaniujący jej pianista Tomasz Kmiecik. Zanim jednak wystąpili zaproszeni goście, Marek Majewski, przy akompaniamencie piwnicznego pianisty zaśpiewał pieśń z repertuaru Mieczysława Święcickiego „Jęczmienny łan”. Jak sam powiedział, w krakowskiej Piwnicy występował już wielokrotnie i nawet ochrzczony został mianem ambasadora Piwnicy w Warszawie i ambasadorem stolicy w Piwnicy.

Swój występ Agnieszka Ślazyk rozpoczęła hymnem Piwnicy, jakim jest pieśń „Ta nasza miłość”. W dalszej części koncertu, usłyszeliśmy pieśni zarówno autorstwa znakomitych krakowskich kompozytorów, jak również autorskie kompozycje. Występ swój zakończyła niezwykle zabawną pieśnią „Jagienka i orzechy”. Artystka została przyjęta niezwykle gorąco, posiada bowiem niezwykle mocny, urzekający głos, a śpiewa zawsze o czymś, co nie jest zbyt popularne we współczesnych czasach.

Trzecie spotkanie z kabaretem literackim zakończyło wspólny występ wszystkich artystów. Na kolejne Pałac Kultury zaprasza już w czerwcu. Kto wystąpi tym razem? To na razie tajemnica, prosimy więc uważnie śledzić FB Pałacu Kultury.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Scena Kabaretowa jest OK


To może Cię zainteresować: