W piątek rano grupa milanowskich artystów z Centrum Kultury wyjechała z Milanówka na 704 rocznicę nadania praw miejskich miastu partnerskiemu Lidzbarkowi Warmińskiemu. Jechali reprezentować miasto i jego kulturę. W podobnym celu jechali dzień później milanowscy radni, tyle tylko, że niektórym z tą kulturą było mocno nie po drodze.

- Dni Lidzbarka obchodzone są zawsze w sierpniu. Od wielu lat Milanówek towarzyszy w tych obchodach, bo jest naszym miastem partnerskim – mówi Pani Katarzyna Radulewicz, jedna z organizatorek Dni Lidzbarka. – Sprawcą tej współpracy jest pan Jurek Puszcz. To on 15 lat temu zainicjował współpracę pomiędzy artystami obu miast partnerskich. Z tej współpracy nieoficjalnej, lokalnych osobowości powstała współpraca partnerska między miastami.

Od lewej Jerzy Puszcz, Katarzyna Radulewicz jedna z organizatorek Dni Lidzbarka, Jolanta Adamczyk Dyrektor Centrum KulturyWspółpraca między oboma miastami rozwija się od lat. O szczegółach tej współpracy mówił nam Burmistrza Lidzbarka Warmińskiego pan Artur Wajs. - Nie tylko między Lidzbarkiem a Milanówkiem, ale ogólnie między samorządami współpraca odbywa się głównie na niwie kulturalnej, a także np. wymianie dzieci ze szkół. Jest to najbardziej realne do wykonania, ale także najbardziej uwydatniające tę współpracę. Trudno mówić o współpracy w dziedzinie gospodarczej czy infrastruktury dlatego, że miasta mają inne problemy, inną rzeczywistość, którą ciężko jest przenieść z jednego miasta do drugiego. Gdyby kiedyś taka okazja się przydarzyła, to i taka współpraca na pewno się otworzy, ale taką współpracę mogą nawiązywać głównie mieszkańcy. My umożliwiamy tym mieszkańcom kontakty, właśnie poprzez wymianę kulturalną, którą tworzą artyści zawodowi, ale także i zwykli mieszkańcy, którzy poza swoim hobby, normalnie gdzieś pracują, prowadzą swoją działalność.

W tym roku przedstawiciele Lidzbarka Warmińskiego przybyli z wizytą na milanowskie Otwarte Ogrody, natomiast na Dniach Lidzbarka wystąpili aktorzy ze stowarzyszeni TArt oraz Milanowski pianista Michał Bruliński, a swoje prace prezentowali milanowscy artyści: Olga Cieślak, Ryszard Lynx Łobos, Daria Selka-Bonna. Warsztaty malowania na jedwabiu prowadziła Barbara Berg-Matuszewska. Na miejscu można było zakupić również milanowskie jedwabne wyroby i zjeść świeże milanowskie krówki. Prezentowane były również zdjęcia Jana Bebela i Mariana Modzelewskiego.

Na scenie pod Wysoką Bramą zespół TArt inaugurował Dni Lidzbarka. Jego występ został przesunięty z wcześniejszej godziny na 18:10, ponieważ pan Artur Wajs, Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego, był bardzo zainteresowany tym przedstawieniem, a ze względu na inne obowiązki nie mógł przybyć wcześniej.

Artyści zostali bardzo ciepło przyjęci przez mieszkańców Lidzbarka. - Macie Państwo wspaniałych mieszkańców, artystów, którzy widać, że wspaniale bawią się tym, co robią, ale też robią to bardzo dobrze i mieszkańcy Lidzbarka są zawsze zadowoleni z występów mieszkańców Milanówka. – Mówił Burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.

Podobnie występ aktorski oceniali mieszkańcy Lidzbarka, którzy po spektaklu słowno-muzycznym „Miłość Ci wszystko wybaczy” podchodzili, gratulowali i dziękowali przedstawicielom grypy TArt za doskonałą zabawę. – Doskonały występ! Jesteście państwo aktorsko bardzo dobrzy, choć robicie to amatorsko. Cieszę się że obejrzałam ten spektakl i namówiłam koleżanki, choć przyszłyśmy trochę „w ciemno” – skomentowała jedna z lidzbarczanek występ TArt. Podobnych opinii było wiele.

Po milanowskich artystach na scenie wystąpił Siergiej Kriuczkow & Riverboat Jazz ramblers. Zespół powstał w latach 90-tych. Gra on w składzie międzynarodowym. Wystąpił w wielu krajach Europy i uczestniczył w licznych festiwalach jazzowych. W pełnym ludzi namiocie można było posłuchać standardów muzyki jazzowej i swingowej oraz latynoamerykańskiej, a wspaniały głos wokalisty z charakterystyczną chrypką do złudzenia przypominał głos Louisa Amstronga, którego przeboje także zostały przypomniane. Publiczność reagowała bardzo żywiołowo i świetnie się bawiła.

Na sobotę zaplanowana została wystawa prac milanowskich artystów. W namiocie, obok sceny od wczesnych godzin przedpołudniowych można było podziwiać dzieła milanowian. Mieszkańcy Lidzbarka mieli także okazję porozmawiać z ich twórcami.

O godzinie 16.00 rozpoczął się koncert Milanówek – Lidzbark Warmiński. Na inaugurację przybyła oficjalna delegacja z Milanówka w Wiceburmistrzem Ryszardem Malinowskim. Podczas muzycznych występów zespołów Natural Dance z Lidzbarka Warmińskiego, 15-letniej Anny Leszońskiej z Kanady oraz Duo Dance z Lidzbarka zebrani goście mieli możliwość uczestniczenia w warsztatach malowania na jedwabiu.

Po zakończeniu występów lidzbarskich artystów wystąpił milanowski pianista Michał Bruliński. Był to bardzo udany występ, niestety prawie w ogóle nie interesował on przybyłych w sobotę milanowskich radnych, którzy przecież decydują o finansowaniu milanowskiej kultury. W trakcie występu Michała Brulińskiego pod namiotem zauważyłem jedynie Burmistrza Ryszarda Malinowskiego i radną Małgorzatę Trębińską, którzy interesowali się tym, jak prezentują się milanowscy artyści.

Korzystając z okazji, postanowiliśmy zapytać o wrażenia z występów i prezentacji milanowskich artystów pierwszego z napotkanych milanowskich radnych. Kilka minut po koncercie i zakończeniu wystawy przez Wysoką Bramę przechodził radny Karol Wójcik. Rozmowę zamieszczamy do odsłuchania poniżej.

W pełni rozumiem obowiązki reprezentowania miasta przez radnych, ale z tego, co wiem, po oficjalnym rozpoczęciu o 16.00 radni udali się od razu na obiad. Podczas koncertu Michała, który rozpoczął się o 18.00, ok godziny 18:10 przeprowadzałem wywiad z Burmistrzem Lidzbarka, a Wiceburmistrz Milanówka z jedną z radnych był na miejscu. W tym czasie nie było żadnych oficjalnych spotkań. Widząc o 18:50 pana Wójcika w mocno nieoficjalnym stroju, można mieć jeszcze większe wątpliwości co do jego dalszych reprezentacyjnych funkcji tego dnia. Ciekawe czy „obowiązki” uniemożliwiły radnym także obecność na koncercie zespołu FEEL zaplanowanym na sobotni wieczór?

Patrząc na podejście milanowskich radnych do "swoich" artystów i pracowników Centrum Kultury reprezentujących miasto, trudno się dziwić niedoinwestowaniu milanowskiej kultury. Zarówno artyści jak i radni pełnią pewnego rodzaju społeczną służbę. Szkoda, że radni zupełnie inaczej niż artyści rozumieją znaczenie tych słów. Reprezentujący miasto artyści w wielu przypadkach brali wolne w pracy, by móc reprezentować Milanówek. Radni przyjechali w sobotę późnym popołudniem i pewnie dobrze bawili się, gdy aktorzy z zespołu T-Art, zupełnie bezinteresownie,  pomagali milanowskim artystom, pracownikowi Centrum Kultury i organizatorom w rozstawieniu i zebraniu materiałów z wystawy. To Ci artyści przez całe dwa dni przyciągali uwagę mieszkańców Lidzbarka, odpowiadali na ich liczne pytania. Pamiętając słowa Burmistrza Lidzbarka o współpracy miast, głównie w zakresie kultury, śmiało można powiedzieć, że to właśnie Ci artyści, razem z Centrum Kultury, reprezentowali miasto.


Milanówek reprezentowali: Ewa Galińska, Aleksandra Krystek, Hanna Młynarska, Katarzana Słowik, Maria Swolkień-Osiecka, Małgorzata Trębińska, Karol Wójcik,

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Milanowska kultura na dniach Lidzbarka Warmińskiego


To może Cię zainteresować: