Nowy dowódca i patron 61 blp w Książenicach

Podpułkownik Artur Boruta

Końcówka roku przyniosla wiele zmian dla Książenickich Terytorialsów.19 grudnia stanowisko dowódcy 61 batalionu lekkiej piechoty w Książenicach objął podpułkownik Artur Boruta. To nie jedyna ważna zmiana dla batalionu, pod koniec listopada jednostce nadano imię kpt. Henryka Kończykowskiego ps. Halicz”.  

Zaledwie kilka miesięcy temu oficjalnie przecięto wstęgę odnowionej jednostki wojskowe w Książenicach, do której przenieśli się terytorialsi stacjonujący wcześniej w Grójcu. Od początku w kompleksie dowodził mjr Artur Boruta, który z dniem 19 grudnia awansował na stopień podpułkownika i objął etat dowódcy 61 batalionu lekkiej piechoty.

- Jestem świadomy wielu zadań, jakie stoją cały czas przede mną. To ogromne wyzwanie, ale znam już swoich żołnierzy i wiem, że będą wspierać mnie w wysiłkach by batalion w Książenicach ciągle się rozwijał, a kompanie były jednymi z najlepiej wyszkolonych i wyspecjalizowanych w WOT - mówi ppłk Artur Boruta.  

Celów na najbliższe miesiące jest wiele, wśród najważniejszych jest rozwinięcie współpracy ze szkołami średnimi i położenie dużego nacisku na edukację dla bezpieczeństwa. Kolejnym ważnym elementem rozwoju batalionu ma być przeszkolenie wszystkich żołnierzy jednostki z kwalifikowanej pierwszej pomocy, tak by każdy ukończył kurs i posiadł uprawnienia KPP.


Zośkowiec patronem 61 blp

Zgodnie z decyzją nr 169/MON z dn. 28 listopada 202 r. 61 batalion lekkiej piechoty z Książenic otrzymał imię kpt. Henryka Kończykowskiego ps. Halicz.

Kpt. Henryka Kończykowskiego ps. Halicz urodził się 12 stycznia 1924 w Warszawie, zmarł 2 listoada 2016 r. w Mlanówku. "Halicz" był żołnierzem III plutonu "Felek" 2. kompanii "Rudy", batalionu "Zośka" był od jesieni 1943 roku. Za kolportaż tajnej prasy został zatrzymany wiosną 1944 roku. Uciekł jednak z więzienia w Grodzisku Mazowieckim i wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Udało mu się przejść cały szlak bojowy batalionu "Zośka": od Woli przez Stare Miasto aż do Czerniakowa. Po upadku powstania dostał się do obozu w Pruszkowie. Stamtąd uciekł do Podkowy Leśnej. Pierwszy raz aresztowany przez NKWD w styczniu 1945, stamtąd uciekł do Łodzi. Po pięciu latach został ponownie aresztowany i przewieziony do Warszawy, gdzie usłyszał wyrok za próbę obalenia siłą ustroju Polski Ludowej oraz o zabójstwo Kazimierza Jackowskiego. Na wolność wyszedł 11 listopada 1953 r. Zrehabilitowany przez Sąd Wojewódzki w Warszawie w 1993 roku. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Walecznych.

 

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: