Mieszkańcy Grodziska Maz. mieli okazję wziąć udział w specjalnej grze miejskiej pt. „Zombie Quest”, w której przetrwać musieli apokalipsę zombie. Pierwsze takie wydarzenie w mieście cieszyło się dużym zainteresowaniem.

„Świat stanął na krawędzi zagłady! Od kilku dni na naszych oczach spełniają się najgorsze koszmary ludzkości. Nasze lęki stały się faktem!” – tak zaczyna się historia, z którą musieli zmierzyć się tego dnia mieszkańcy Grodziska Maz.. Młodzieżowa Grupa Konsultacyjna we współpracy z Ośrodkiem Kultury przygotowała bowiem grę miejską pt. „Zombie Quest”, w której śmiałkowie przejść musieli ustaloną trasę, mierząc się z kolejnymi zadaniami. – Pomysł pojawił się u mnie już kilka lat temu. Kolega biegał z aplikacją, która narzucała tempo za pomocą zombie. Z tego pojawił się zamysł, aby przerobić to w grę miejską. W to włączyła się Młodzieżowa Grupa Konsultacyjna – mówi koordynator zabawy, Piotr Moczydłowski. – Gra miejska to takie duże podchody, gdzie idziemy od punktu do punktu i wykonujemy zadania. W tym roku korzystaliśmy z aplikacji „Poznaj Grodzisk Mazowiecki”, dzięki czemu trasę można było przejść bez żadnych dodatkowych materiałów. Mamy tam nagrania, opisy punktów, wydarzenia opisujące fabułę i inne niezbędne informacje. Sama fabuła polega na tym, że śledzimy losy człowieka, który został zmuszony do ucieczki przed zombiakami ze swojego punktu radiostacji. Śledzimy po kolei jego vlogi i nagrania, po to by ostatecznie spotkać go w punkcie na Stawach Walczewskiego, odebrać i przekazać list dla narzeczonej jako jego ostatnie pożegnanie.

Trasa licząca ok. 3,5 km przebiegała wokół centrum miasta – od stacji PKP przez Park Skarbków, ławeczki na osiedlu Kopernika, Stawy Goliana, przejazd WKD na ul. Batorego i Stawy Walczewskiego, aż do Centrum Kultury, gdzie następował finał rozgrywki i gdzie uczestnicy otrzymali specjalne nagrody za udział w grze. Śmiałków nie brakowało. Do udziału z zabawie zgłosiło się ponad 40 drużyn, złożonych z maksymalnie 4 członków – dzieci i rodziców czy to grup znajomych.  Na nich po drodze czekali organizatorzy przebrani za żołnierzy, który zabezpieczali plac rozgrywki lub za zombie, które utrudniały nieco zadanie. Można było zatem wczuć się w klimat apokalipsy i miasta opanowanego przez zombie, a miejscami naprawdę się przestraszyć. – To wydarzenie, które bardzo zaangażowało członków Młodzieżowej Grupy Konsultacyjnej. Było z ich strony bardzo dużo pracy i jestem z nich przeogromnie dumna, bo zrobili dwie wspaniałe imprezy, które cieszyły się dużą frekwencją i zebrały pozytywne opinie. A to świadczy o tym, że to, co robi grodziska młodzież, ma sens i jest potrzebne, a ludzie to doceniają – podsumowała wydarzenia Wiktoria Olszewska, opiekun MGK.

Przypomnijmy, że dzień wcześniej MGK zaprosiła mieszkańców również na specjalny seans filmowy – maraton grozy z cyklem „Obecność”, która składa się obecnie z trzech części. Jak poinformowali organizatorzy, do kina tego wieczoru przyszło 250 osób.

 


Na prośbę organizatorów gry miejskiej pt. „Zombie Quest” w Grodzisku Maz. chcielibyśmy sprostować informacje zamieszczone w artykule pt. „Zombie na ulicach”, który ukazał się w numerze 22/2021 i na stronie www.obiektywna.pl. Nasze powiązanie wydarzenia ze świętem Halloween okazało się niesłuszne. Zarówno gra miejska, jak maran filmowy z filmami „Obecność”, nie były organizowane w związku z Halloween. Artykuł nie miał na celu wzbudzenie kontrowersji, ani urażenia niczyich uczuć religijnych, a był relacją z ciekawego wydarzenia, organizowanego przez Młodzieżową Grupę Konsultacyjną we współpracy z Centrum Kultury w Grodzisku Maz. Za ten błąd komunikacyjny serdecznie przepraszamy organizatorów i naszych czytelników. Dołożymy wszelkich starań, aby więcej nie doszło do takich sytuacji.

Redakcja

 

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Zombie na ulicach


To może Cię zainteresować: