W artykule „Czy sąd pomoże pani Burmistrz w rozliczeniu się z wyborcami” obiecaliśmy Czytelnikom wnikliwą analizę 4 obietnic pani Burmistrz. Niestety, do dziś, pomimo upływu kolejnych tygodni, pani Burmistrz nie odpowiedziała na nasze pytania, więc wykonaliśmy tę analizę, wykorzystując informacje zawarte w BIP oraz wiedzę naszą i naszych Czytelników. Niestety, wyniki analizy nie napawają optymizmem.

Składając skargę na bezczynność, liczyliśmy na refleksję pani Burmistrz i poważne potraktowanie naszych Czytelników. Niestety, podobnie jak wielu innych mieszkańców poczuliśmy się zignorowani. Trochę dziwi takie odkładanie odpowiedzi na trudne pytania, ale na odpowiedź Pani Burmistrz jeszcze kilka miesięcy poczekamy, do czasu orzeczenia WSA i być może NSA, czasu zdecydowanie bliższego okresowi wyborczemu.

Analizując obietnice, z przykrością musimy powiedzieć, że niestety, żadna z czterech obietnic nie została zrealizowana. W większości podjęto najwyżej jakieś wstępne działania, o których informujemy, omawiając kolejne punkty obietnic, w jednym z przypadków zaobserwowaliśmy wręcz regres.

Nie ukrywamy, że wyniki analizy nas nie zaskakują. Od początku bowiem wiedzieliśmy, mimo iż nie mamy takiego doświadczenia w pracy samorządowej jak pani Burmistrz, że ich realizacja jest nierealna. Wiedzieliśmy jednak, że wielu wyborców nie analizuje realności obietnic i oczekując zmian, uwierzy we wszystko. Wiedzą oczywiście o tym również kandydujący w różnego rodzaju wyborach i tę „wyborczą łatwowierność” wykorzystują bez skrupułów.

Zachęcamy do zapoznania się z rzeczywistą realizacją poszczególnych punktów obietnic pani Burmistrz:

1. Przeprowadzi audyt oraz kontrolę przez Regionalną Izbę Obrachunkową i Najwyższą Izbę Kontroli w Gminie Milanówek w celu stwierdzenia „stanu na dzień otwarcia” i opublikuje jej wyniki w Biuletynie Informacji Publicznej.

Nie ma ani wyników audytów, ani wspomnianych kontroli. W BIP przedstawione są jedynie kontrole dotyczące konkretnych projektów lub działań.

W Biuletynie Miasta Milanówka (nr 6 listopad-grudzień-styczeń) w artykule „Umowa Społeczna - porozumienie” burmistrz W. Kwiatkowska pisze, że RIO nie przychyliło się do jej wniosku o kontrolę, gdyż taką kontrolę ma w planie i że kontrola zakończy się do 31.12.2015 roku. Faktem jest, że wbrew obietnicy, dziś jest 23 stycznia i wyników kontroli w BIP nie ma.

W tymże BIP-ie w zakładce Audyt Wewnętrzny  znajdują się poniższe pozycje:

  • Wyciąg ze sprawozdania z audytu kadrowego w Urzędzie Miasta Milanówka
  • Wyciąg ze sprawozdania z audytu w zakresie bezpieczeństwa informacji w Urzędzie Miasta Milanówka
  • Wyciąg ze sprawozdania z audytu w Referacie Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Milanówka 2015
  • Sprawozdanie z realizacji zadania audytowego pn. „Przebudowa, modernizacja i remonty dróg gminnych” w Milanówku

Audyty wymienione w 3 pierwszych pozycjach wykonały na zlecenie firmy zewnętrzne: poz. 1 – p. Grażyna Augustyniak (22 500 zł), poz. 2 – Trusted Information Consulting Sp. z o.o. (18 450 zł), poz. 3 – Audyt SF Sp. z o.o (21 217,50 zł). Nazwy firm i kwoty zaczerpnęliśmy z Rejestru umów.

Niestety, wbrew obietnicom, nie są to obiektywne i niezależne wyniki kontroli, a wyciągi przygotowane są przez podległego pani Burmistrz sekretarza miasta pana Macieja Jastrzębskiego, który jest autorem jedynego audytu zamieszczonego w całości w BIP-ie. Dlaczego nie zamieszczono audytów wykonanych przez firmy zewnętrzne? Nawet jeżeli były w nich zawarte tzw. dane wrażliwe, to można je zanonimizować, jak to się robi z orzeczeniami sądowymi. W sąsiedniej  Podkowie Leśnej zamieszcza się pełną treść audytów.

2. Zachowania jawności działań Burmistrza poprzez publikowanie w Biuletynie Informacji Publicznej wszystkich informacji, których prawo nie zabrania.

W tym punkcie widzimy przez ten rok regres, a nie progres, a jego realizacja jest niezwykle prosta. Wystarczyłoby jedno zarządzenie pani Burmistrz, które mówi o publikowaniu, po wcześniejszej anonimizacji, wszystkich dokumentów, których prawo nie zabrania. Czy może Państwo są w stanie znaleźć takie zarządzenie? Nam się nie udało.

Dodatkowo informacji, których prawo nie zabrania, a których w BIP-ie nie ma – jest wiele.

Cytowany już wcześniej rejestr umów był dziełem poprzednika – teraz go jedynie poprawiono. Niestety, same umowy, które są bezsprzecznie dokumentami publicznymi, są już niedostępne.

Niektóre dane są publikowane wybiórczo: np. w pozycji Oferty pracy nie udało nam się znaleźć oferty na stanowisko Koordynatora Projektu Lokalnego Centrum Kompetencji, na którym zatrudniono sygnatariuszkę porozumienia pani Kandydatki na burmistrza z liderami innych komitetów wyborczych. Czyżby przypadkowy zbieg okoliczności?

Można mieć też duże zastrzeżenia do aktualizacji poszczególnych pozycji Menu przedmiotowego. Np. w poz. Statuty nie zamieszczono Statutu OPS uchwalonego w dniu 22.10.2015 – Jak wobec tego mieszkańcy mogą mieć zaufanie do aktualności informacji zamieszczonych w BIP?

Dalej nie wszystkie Jednostki Miasta mają BIP-y, a te które założono, też nie zawsze są aktualizowane. Ponadto na stronie internetowej Urzędu Miasta ciągle nie ma kalendarza spotkań pani Burmistrz, który obiecała mieszkańcom w swoim expoze i przed wyborami. W Podkowie Leśnej Burmistrz nie miał problemu z zamieszczeniem takiego kalendarza.

Są też pewne pozytywy w Menu przedmiotowym, w którym aktualnie znajduje się 26 pozycji, 4 pozycje wprowadzono w 2015 roku: Sprawy Mieszkaniowe związane z najmem lokali znajdujących się w zasobach gminy, Działalność gospodarcza, a w  niej wzory kart usług związanych z uruchomieniem różnego typu działalności gospodarczej, Audyt wewnętrzny omówiony w poprzednim punkcie i Samoocenę wg modelu CAF, gdzie zamieszczono wyniki projektu współfinansowanego przez UE. Ponadto w pozycji Zamówienia publiczne/Przetargi nastąpił od 2015 roku podział na Zamówienia powyżej 30000 EUR i Zamówienia do 30000 EUR, a w pozycji Rejestry wprowadzono Rejestr zamówień publicznych.

3. Przystąpi do wykonania dla całego obszaru miasta MPZP, gwarantującego zachowanie jego charakteru Miasta-Ogrodu, jego zabytków, wartości kulturowych.

Prace nad MPZP rozpoczyna uchwała przygotowana przez Burmistrza o przystąpieniu do wykonania MPZP dla konkretnego obszaru. Taka uchwała nie została radnym przedstawiona, a i tak w chwili obecnej byłaby bezcelowa w związku z rozpoczętą procedurą sporządzania Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Milanówka. O rozpoczęciu prac nad zmianą studium było jednak wiadomo na DŁUGO PRZED WYBORAMI.

11 września 2014 r. Rada Miasta podjęła uchwałę (uchwała nr 493/XL/2014) o przystąpieniu do sporządzania Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Milanówka. Było to konieczne, gdyż Studium z 1998 r. nie uwzględniało wymogów, wynikających ze zmieniających się przepisów, a ponadto przy jego opracowywaniu brano pod uwagę wytyczne wynikające z obwiązującego wówczas Miejscowego Planu Ogólnego Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, który stracił swą ważność w 2003 r.

Pierwszy przetarg na opracowanie Studium ogłoszono 28 maja 2015 r. 29 lipca przetarg unieważniono, a przetarg drugi ogłoszono 30 lipca 2015 r. W wyniku przetargu wybrano wykonawcę firmę BUDPLAN Sp. z o.o., z którym w dniu 21 września podpisano umowę na kwotę 132 109,38 zł przy 3 wyłożeniach Studium i terminie realizacji na połowę 2017 r., oczywiście jeżeli skończy się na 3 wyłożeniach.

Patrząc na sprawę baaardzo optymistycznie, można założyć, że Studium zostanie przyjęte przez Radę bez dodatkowych uwag i do końca 2017 r. zostaną opracowane warunki przetargu na opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego dla całego miasta, i że taki przetarg zostanie rozstrzygnięty do końca 2018 r.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że Studium i wszystkie uwagi do niego przyjmują radni. Radni, którzy w większości startowali w wyborach z innym programem. Nie ma pewności, czy uwagi zgłoszone przez mieszkańców i przyjęte przez radnych, nie „zrewolucjonizują” Studium opracowanego na zlecenie Urzędu, którym kieruje pani Burmistrz. Konieczne będą wówczas kolejne wyłożenia, do których ponownie mogą zostać złożone uwagi, które znów mogą zostać przyjęte i tak dalej… dalej… i dalej.

Patrząc jednak realistycznie, należy stwierdzić, że opracowanie MPZP dla całego miasta o tej wielkości i tym charakterze to utopia. Nawet jeżeli ktoś się podejmie wykonania takiego planu, to biorąc pod uwagę fakt, że konsultacje dotyczące MPZP terenu „Śródmieście” trwały prawie 2 lata, trudno sobie wyobrazić, ile będą trwały konsultacje MPZP dla całego miasta. Naszą opinię w tej kwestii potwierdzili specjaliści.

Obecnie, obowiązujących planów zagospodarowania przestrzennego nie ma duża część miasta: na północny-wschód od ul. Podleśnej i Wiejskiej, nie licząc 4 niewielkich fragmentów, na północ od ul. Północnej, duża część na zachód od ul. Wojska Polskiego oraz znaczna część miasta na południe od ul. Królewskiej poza fragmentem Turczynka, Kazimierówką oraz ul. Miłą, Promyka i Cichą, a także ul. Podwiejska, Projektowana, Inżynierska i Polna. Należy więc mieć świadomość, że w dość kłopotliwej sytuacji i to przez wiele lat znajdą się ci wszyscy, którzy będą mieli zamiar inwestować w tych fragmentach miasta.

Tymczasem teren po fabryce MIFAM kupiła spółka powiązana z marketem budowlanym OBI i pani Burmistrz decyduje o warunkach zabudowy dla tego terenu, a nie mieszkańcy i radni za pomocą MPZP.

4. Rozpocznie prace mające na celu zagospodarowanie „Turczynka” i „Walerii” tak, aby służyły mieszkańcom.

Nie znaleźliśmy żadnej informacji, by jakiekolwiek konkretne prace zostały podjęte, a dodatkowo za kadencji Pani Burmistrz wyłączony z eksploatacji został jeden z obiektów, który służył wielu mieszkańcom – Teatr Letni. Dodatkowo od ponad pół roku nie ma konkretnej wizji, jak ten problem rozwiązać.

Wprawdzie we wcześniej wspomnianym nr 6 Biuletynu Miasta pani Burmistrz pisze o nieustannie podejmowanych działaniach zmierzających do przywrócenia obiektom ich dawnej świetności, ale wymienione działania są mało konkretne, a póki co pierwszy mróz zaszronił od wewnątrz okna Walerii, co świadczy o dużym zawilgoceniu budynku. W Turczynku, podczas kolejnej naszej wizyty (grudzień 2015), zauważyliśmy rozłączoną rynnę, z której woda lała się na taras, ślady libacji, poodrywane w różnych miejscach płyty, którymi zasłaniane są zniszczenia. Po naszym telefonie do ZGKM rynnę połączono i umocowano.

Nie jest to nasza pierwsza interwencja. Niestety, ani takimi interwencjami, ani przedstawieniami wystawianymi na terenie obiektu, ani też długofalowymi działaniami promocyjnymi, o których pisze pani Burmistrz – Turczynka się nie uratuje. Takie działania były już podejmowane w okresie, kiedy Turczynek był jeszcze własnością powiatu grodziskiego, próbowano również zainteresować obiektem Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Działania te nie przyniosły żadnego efektu i to z różnych powodów. Należy również pamiętać, że ciągle obowiązuje uchwała Rady Miasta Milanówka o sprzedaży Turczynka.

W przypadku Walerii nie podjęto żadnych działań. Odbyło się wprawdzie kilka spotkań z inicjatywy organizacji pozarządowych, ale nie doszło nawet do podpisania żadnego porozumienia w tej sprawie. 

Mijający czas nie sprzyja obiektom i za chwilę może się okazać, że już nie ma co ratować.

Zgadzamy się z panią Burmistrz, że udostępnienie obiektów do ponownego użytkowania jest działaniem kosztownym. Mamy jednak wątpliwości czy miasto te koszty udźwignie.

Wielu mieszkańców, czytając mgliste i pozbawione konkretów rozliczenie tych punktów w Biuletynie Miejskim, mogło wyrobić sobie zdanie na ten temat. Bardzo żałujemy, że pani Burmistrz dalej unika odpowiedzi na nasze konkretne pytania dotyczące realizacji tych punktów. Niestety, pamiętając zobowiązanie: „Zobowiązuję się do zrealizowania powyższych obietnic do 30 listopada 2015 roku, albo poddam się ocenie mieszkańców”, mamy prawo od Burmistrz Miasta oczekiwać większego szacunku dla własnych słów. Dalsze działania i oceny pozostawimy jednak sygnatariuszom porozumienia i mieszkańcom.

Tymczasem 4 radnych, wbrew obietnicom z początku kadencji, obniżenia przez panią Burmistrz swojego wynagrodzenia, nie zważając na realizację obietnic wyborczych, czy nawet najprostszą weryfikację sprawności działania pani Burmistrz, jakim jest głosowanie nad absolutorium, wnioskuje o podniesienie wynagrodzenia pani Burmistrz Wiesławy Kwiatkowskiej do niemal maksymalnej wysokości.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: