Świat w obiektywie Menachema Kipnisa

W minioną sobotę, 5 lutego, odbyło się kolejne wydarzenie kulturowe projektu „Sploty 2016”, organizowanego przez Willę Radogoszcz i Centrum Kultury w Grodzisku Mazowieckim w ramach 3. Grodziskich Spotkań Wielokulturowych. Tym razem jego uczestnicy mogli zapoznać się z wystawą przedwojennych fotografii Menachema Kipnisa – żydowskiego śpiewaka, tenora Opery Warszawskiej, pisarza, publicysty, kolekcjonera i popularyzatora opowieści ludowych i ludowej muzyki w języku jidysz.

Wystawę otworzyli wspólnie panowie Łukasz Nowacki i Jakub Bendkowski, którzy przybliżyli nieco życie i twórczość Menachema Kipnisa i odsłonili kulisy pozyskania tych unikatowych fotografii.

Śpiewak - folklorysta
Menachem Kipnis wywodził się z rodziny chasydzkich rabinów i kantorów (od dziecka zdradzając nieprzeciętny talent śpiewaczy) i znany był doskonale żydowskiej publiczności, jako wykonawca starych żydowskich pieśni ludowych, obrzędowych i synagogalnych, które z pasją  do końca życia zbierał na terenie całego kraju i opracował, wydając dwa zbiory. Pierwszy z nich z 1918 r. zawierał sześćdziesiąt, a drugi z 1925 r. — osiemdziesiąt ludowych pieśni żydowskich. Wydał także trzy zbiory pieśni dla dzieci oraz książki w języku jidysz: "Słynni muzycy żydowscy", "Żydowscy klezmerzy w Polsce", "Od prymitywnej ludowej pieśni żydowskiej po muzykę symfoniczną".

Cenili go także warszawscy miłośnicy oper, zarówno polscy jak i żydowscy za niezwykły głos – „krystalicznie czysty tenor” z nuta liryczną, który można było usłyszeć na deskach Opery Warszawskiej, gdzie Kipnis śpiewał w chórze jako główny jego tenor, w latach 1902-1918. Choć marzył o wykonywaniu dużych partii solowych i dysponował pięknym głosem, nie doczekał się takiego wyróżnienia z uwagi na to, że nie był zbyt urodziwy – „mały chudy o twarzy zeszpeconej ospą, z bielmem na oku nie nadawał się na solistę operowego”. Sporo do życzenia pozostawiało także jego wykształcenie muzyczne, którego braki nadrabiał samorodnym talentem.
Wśród żydowskich pieśniarzy i kantorów ceniony był jednak do tego stopnia, że wielu z nich pobierało u niego lekcje śpiewu. Pamiętać należy, że społeczność żydowska w II RP słynęła z samorodnych śpiewaków i śpiewaczek. Była wśród nich także młodziutka Zimra Zeligfeld, niezwykle piękna i utalentowana sopranistka. Wspólna pasja połączyła tych dwoje, a urodziwa Zimra zrobiła karierę śpiewaczą u boku męża, wykonując ludowe pieśni żydowskie i koncertując z nim w całym kraju, a także w zagranicznych tournee.

Publicysta - fotograf
Menachem Kipnis był także publicystą. Publikował głównie w prasie wydawanej w językach hebrajskim i jidysz, m.in. w „Hamelic”, „Der Sztral” i „Di Roman Cajtung”. Ściśle współpracował z dziennikiem „Hajnt” do wybuchu II wojny światowej jako autor felietonów, humoresek oraz recenzji muzycznych i teatralnych. Jest on także autorem wspomnień zatytułowanych „Za kulisami Warszawskiego Teatru Wielkiego. Zdarzenia, obrazki i wrażenia z mojej 16-letniej działalności w Warszawskiej Operze (1902-1918)”.

Jego autorstwa jest również zbiór fotografii przedstawiających najróżniejsze momenty życia społeczności żydowskiej wielu polskich miast i miasteczek w czasach Międzywojnia. Kipnis okazał się mistrzem zatrzymywania w obiektywie chwil z codziennego życia społeczności żydowskiej. Z fotoreporterską pasją i talentem umiał pokazać w sposób dynamiczny i jednocześnie naturalny pojedynczego człowieka i oddać niepowtarzalny klimat miejsc i zbiorowości. Można go nawet uznać za twórcę świetnie wpisującego się w koncepcję „decydującego momentu” Henriego Cartiera-Bressona, ojca fotografii reporterskiej. Zatrzymane w obiektywie chwile wiele mówią o świecie, który bezpowrotnie przeminął.

Kopie tych zdjęć ocalały tylko dlatego, że Kipnis współpracował z nowojorskim dziennikiem „The Yiddish Forward” („Forwerts”) i wysyłał swe fotografie za ocean. Zdjęcia pochodzą z kolekcji Rafaela Abramowicza, wieloletniego redaktora Działu Sztuki tego pisma oraz z Archiwum Bundu, znajdujących się obecnie w YIVO w Nowym Jorku i właśnie ich kopie znalazły się w Willi Radogoszcz. Reszta zbiorów muzyki i folkloru, kolekcje mebli, aparatów fotograficznych, lasek, pudełek po tytoniu, rękopisy oraz negatywy fotografii Menachema Kipnisa przepadła podczas wojny. Pozostały jedynie publikacje wydane przed wojną i odbitki zdjęć wysyłanych do Stanów Zjednoczonych.

Kipnis zmarł w 1942 r. w getcie warszawskim na wylew krwi do mózgu, zaś jego żona wywieziona została do Treblinki.

O życiu i działalności Menachema Kipnisa można dowiedzieć się więcej z artykułu Mariana Fuksa „Kipnis i jego świat”, zamieszczonego w wydanym przez Żydowski Instytut Historyczny katalogu do wystawy oraz ze wstępu opracowanego przez Teresę Śmiechowską – kierownika ŻIH.

Wystawa została wypożyczona z Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma w Warszawie i będzie można oglądać ją do 5 marca 2016 r. w Willi Radogoszcz w Grodzisku Maz.

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Świat w obiektywie Menachema Kipnisa


To może Cię zainteresować: