Od samego początku wojny Polacy zaangażowani są w niesienie pomocy obywatelom Ukrainy. Jest to pomoc długofalowa, która polega nie tylko na zapewnieniu noclegu i wyżywienia, ale również dociera tam, gdzie są największe potrzeby. Na taki apel odpowiedzieli także strażacy ochotnicy z OSP w Bożej Woli.

19 marca Rada Miasta Mostyska otrzymała pomoc humanitarną z jednostki OSP w Bożej Woli. Strażacy ochotnicy w porozumieniu ze Wsparciem Ochotniczego Pożarnictwa na Ziemi Lwowskiej przekazali do OSP Czernewe na Ukrainie samochód ratowniczo-gaśniczy GCBA Jelcz 5/32 wraz z dodatkowym sprzętem pożarniczym, a także zestawy medyczne i opatrunkowe, na które wśród strażaków i ich przyjaciół udało się zebrać ponad 5000 zł. – Pomysł na zorganizowanie akcji zrodził się w listopadzie ubiegłego roku. To przekazanie zeszło się z większą akcją przekazania tego, co tylko można dla Ukrainy. Prezes OSP w Teresinie dh Adam Krukowski wraz z Łukaszem Ziębińskim oraz Michałem Orlińskim stworzyli inicjatywę pn. „Wsparcie Ochotniczego Pożarnictwa na Ziemi Lwowskiej”. My jeszcze przed końcem 2021 r. przyłączyliśmy się do tej akcji i w trakcie działań na rzecz tej inicjatywy stwierdziliśmy jako zarząd OSP w Bożej Woli wraz z Wójt Agatą Trzop-Szczypiorską, że przekażemy nasz samochód, który zastąpiony został nowym samochodem z drabiną mechaniczną. Mieliśmy w maju lub w czerwcu na spokojnie przekazać ten sprzęt na dożynkach w Mościskach w obwodzie lwowskim, gdzie mieliśmy jechać razem z rodzinami i wspólnie świętować ze znajomymi z Ukrainy. Niestety, czas nas naglił i trzeba było samochód wraz z pozyskanym sprzętem przekazać jak najszybciej – mówi wiceprezes Piotr Gonera. – Jeśli chodzi o zbiórkę sprzętu medycznego, narzędzi czy opatrunków za 5000 zł, to była to oddolna inicjatywa strażacka na prośbę Oficera Straży Pożarnej w obwodzie lwowskim, który zaraz po wybuchu wojny wskazał nam takie zapotrzebowanie.

To jednak nie koniec pomocy dla obywateli Ukrainy ze strony strażaków z Bożej Woli. Od pierwszych dni wojny nie zwolnili tempa i działali dalej tam, gdzie było to potrzebne. – Już na początku z potrzeby serca strażaków wyszła inicjatywa stworzenia punktu pomocy dla uchodźców. Bardzo szybko udało się przysposobić jedną z sal w straży dla około 30 uchodźców – łóżka, ubrania, jedzenie i wszelkie inne niezbędne rzeczy były przygotowane. Warto podkreślić, że jeden ze strażaków w ciągu jednego dnia z toalety zrobił prysznic, żeby to pomieszczenie było jak najbardziej funkcjonalne. Mamy też kuchnię – podkreśla Piotr Gonera. – Obecnie przebywają u nas 23 osoby, które nie mają gdzie dalej uciekać i chciałyby tu zostać do momentu, gdy wszystko się skończy. Opiekujemy się nimi, organizujemy zajęcia sportowe dla dzieci i zbiórki potrzebnych rzeczy. Dzieci poszły do szkoły w Bożej Woli, więc zbieraliśmy plecaki, koszulki na WF, buty i przybory szkolne. Zaraz będziemy organizować zbiórkę ubrań na lato. Także cały czas w tym zakresie pomagamy.

Strażacy podkreślają, że inicjatywa nie udałaby się bez pomocy mieszkańców i dziękują wszystkim tym, którzy wsparli ich w trudnych czasach, a także Agencji Celnej ALFA z Błonia, która nieodpłatnie pomogła przygotować dokumentację celną. – Będzie to dla nas motywacja, aby jeszcze bardziej pracować na rzecz naszej małej społeczności – zaznaczają.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Bogu na chwałę, ludziom na pożytek!


To może Cię zainteresować: