Po wielu miesiącach wytężonej pracy dobiega końca rewitalizacja zabytkowego Pałacu Wierusz-Kowalskich w Parku Miejskim w Brwinowie. Mieszkańcy na podziwianie efektów będą musieli jeszcze poczekać, bo uroczyste otwarcie obiektu planowane jest na przełomie maja i czerwca.

Pałac Wierusz-Kowalskich to jeden z najcenniejszych zabytków Brwinowa. Powstał w latach 30. ubiegłego roku jako rezydencja właścicieli. We wrześniu 1939 r. służył jako szpital polowy, a po II wojnie światowej otrzymała go Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego., która dbała o pałac do 2002 r., tj. do czasu kiedy w Brwinowie funkcjonował Wydział Zootechniki. Później nieużywany pałac zaczął niszczeć i popadać w ruinę. W listopadzie 2015 r. Gmina Brwinów za ponad 6,5 mln zł kupiła od SGGW pałac wraz z blisko 8-hektarową działką i natychmiast podjęła prace zmierzające do zabezpieczenia i rewitalizacji zabytkowego budynku, zlecając opracowanie dokumentacji konserwatorskiej, uzyskując ok. 3 mln zł dofinansowania unijnego oraz zlecając w 2017 r. wykonanie prac restauratorskich.

Niestety, remont generalny pałacu przebiegała z komplikacjami, bowiem gmina musiała odstąpić od umów z dwoma pierwszymi wykonawcami wyłonionymi w przetargu. W sierpniu 2020 r. gmina zleciła dokończenie pałacu firmie AMAT, która właśnie zakończyła realizację prac rewitalizacyjnych. Zakres wszystkich prac był bardzo szeroki: od osuszenia i izolacji fundamentów, wzmocnienia stropów, wymiany dachu, wymiany stolarki drzwiowej i okiennej i naprawy elewacji aż po rekonstrukcję schodów reprezentacyjnych, budowę windy i odtworzenie sztukaterii zabytkowego wystroju wnętrz. Dodatkowo zagospodarowany został także teren wokół budynku. Pojawiła się droga dojazdowa, miejsca parkingowe, oświetlenie i monitoring. Wszystko po to, aby z popadającego w ruinę obiektu stworzyć perłę architektoniczną, godnie służącą mieszkańcom.

Dziś po długich perypetiach związanych z remontem możemy zobaczyć efekty prac.– Uważam, że efekt robi wrażenie, nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz. Udało się odtworzyć wszystkie elementy zgodnie z pierwowzorem. Przykładem są choćby sztukaterie w formie gryfów, które były wielokrotnie zamalowywane, a pod farbą odnaleźliśmy ciekawe ornamenty w formie kwiatów i głów lwów, czego nie było widać nawet na bardzo starych zdjęciach. Działania SGGW, która w przeszłości dostosowywała pałac do swoich potrzeb,  doprowadziły do tego, że wiele interesujących elementów z pałacu zniknęło. Część udało się odtworzyć, m.in. półokrągłe wewnętrzne schody czy loggię od strony frontowej budynku, które znajdowały się w pałacu przed wojną. Długo by opowiadać o wszystkich ciekawostkach prac restauratorskich, ale muszę powiedzieć, że teraz to perła architektoniczna – mówi Burmistrz Arkadiusz Kosiński, który już zapowiada huczne otwarcie obiektu na przełomie maja i czerwca. Obecnie w pałacu trwają drobne poprawki, a wkrótce rozpoczną się prace związane z umeblowaniem i wyposażeniem budynku.

Przypomnijmy, że budynek wykorzystywany będzie na potrzeby Ośrodka Kultury.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: