Policjanci stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zatrzymali 44-latkę na grodziskim targowisku. Kobieta wpadła tuż po kradzieży portfela z pieniędzmi. Pokrzywdzona mieszkanka Grodziska szybko odzyskała swoje rzeczy. Danuta G., wielokrotnie karana za podobne przestępstwa, usłyszała kolejny zarzut kradzieży. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotnie przedpołudnie, oprócz grodziskich policjantów, służbę na terenie miasta pełnili również funkcjonariusze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Głównym zadaniem policjantów było przeciwdziałanie kradzieżom kieszonkowym, do których często dochodzi na targowiskach miejskich. Podczas obserwacji klientów grodziskiego targowiska, stołeczni funkcjonariusze zwrócili uwagę na kobietę, która podchodziła do grupy osób oglądających ubrania. W pewnym momencie policjanci zauważyli w jej ręku portfel, który prawdopodobnie wyjęła z torebki jednej z klientek.
Mundurowi natychmiast podjęli wobec niej interwencję. Szybko potwierdzili, że kobieta ma przy sobie damski portfel z pieniędzmi. Kobieta przyznała się, że chwilę wcześniej ukradła go z torebki przewieszonej na wózku na zakupy. Policjanci bez trudu ustalili jego właścicielkę. Zaskoczona mieszkanka naszego miasta potwierdziła, że portfel należy do niej i są w nim wszystkie pieniądze. Kobieta szybko odzyskała prawie 500 złotych, a 44-latka została zatrzymana.
Po sporządzeniu wymaganych dokumentów, wielokrotnie zatrzymywana za podobne przestępstwa Danuta G. usłyszała kolejny zarzut kradzieży. Kobieta przyznała się do winy. Teraz o karze dla niej zdecyduje sąd. Za kradzież grozi jej nawet 5 lat pozbawienia wolności.