Cykliści z Jaktorowa na trasie Kórnik-Poznań-Bydgoszcz

W miniony weekend wczesnym rankiem wypełniony prawie do ostatniego miejsca autokar z członkami i sympatykami Towarzystwa Cyklistów w Jaktorowie wyruszył na trasę dwudniowej wycieczki do Kórnika, Poznania i Bydgoszczy.

W Kórniku

Pierwszym etapem podróży był uroczy zamek w Kórniku, należący w przeszłości do wielkopolskich rodów - Górków i Działyńskich. Wspaniałe wnętrza i zgromadzone zbiory, a także wszechobecny duch Białej Damy wprowadziły wycieczkowiczów w klimat minionych  wieków. Ostatnim sukcesorem Zamku w Kórniku był hrabia Władysław Zamojski, który w porozumieniu z rodziną w darze narodowi polskiemu przekazał dobra kórnickie wraz ze wszystkimi zbiorami, tym znaną ze swych zasobów rękopiśmiennych bibliotekę. Wnętrza tej magnackiej rezydencji wyglądaja tak, jakby jej domownicy dopiero co opuścili swoje bogato wyposażone komnaty. Są tam szafy gdańskie, biurka i kanapy mahoniowe, dębowe fotele i stół obrotowy i wiele innych gustownie dobranych zabytkowych mebli. Na ścianach wisi wiele obrazów, w tym jeden z najcenniejszych rysunków kórnickich - Uchwalenie Konstytucji 3 Maja - dzieło Jeana P. Norblina. Klimat końca lat XIX w. dopełniają zgromadzone w osobnym budynku reprezentacyjne powozy kupione przez Jana K. Działyńskiego. Niestety, padający tego dnia ulewny deszcz nie pozwolił na zwiedzanie Arboretum Kórnickiego, należącego do Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk, gdzie zgromadzono bogatą kolekcję drzew i krzewów pochodzących z umiarkowanej strefy półkuli północnej.

W Poznaniu

Kolejnym miastem na trasie wycieczki był Poznań, a zwiedzanie rozpoczęto od najstarszej części miasta - Ostrowa Tumskiego i znajdującej się tam Bazyliki Archikatedralnej pod wezwaniem świętych Apostołów Piotra i Pawła. Szczególne zainteresowanie wzbudziło wejście do podziemi, gdzie znajdują się fragmenty najstarszych murów katedry romańskiej, sięgające czasów Mieszka I i króla Bolesława Chrobrego oraz baptysterium z misą chrzcielną służącą do obrzędu udzielania chrztu dorosłym w początkach chrześcijaństwa w Polsce. Natomiast w części głównej Bazyliki z zainteresowaniem wysłuchano informacji o 12 kaplicach, a szczególnie o biskupie Wawrzyńcu Goślickim, który przed powołaniem na biskupa poznańskiego był proboszczem parafii w Wiskitkach, do której wówczas należał m.in. Jaktorów. Podobne zainteresowanie wzbudziła najcenniejsza ze wszystkich kaplic - Złota Kaplica, ufundowana w latach 30. XIX wieku przez hrabiego Edwarda Raczyńskiego. Następnym etapem zwiedzania Poznania była rewitalizowana część  Starego Miasta, otoczona murami i fosą, skąd udaliśmy się na Wzgórze Przemysła. Na tym wyniesieniu znajduje się odbudowany Zamek Królewski Przemysła II i kościół Franciszkanów konwentualnych. Po zwiedzeniu wnętrza kościoła wycieczka przeszła na Rynek Starego Miasta, gdzie towarzyszący już od Kórnika przewodnik opowiadał o pałacach, kamienicach, fontannach, figurach i innych budowlach wypełniających to miejsce. Górujący na Rynku Ratusz podziwialiśmy z zewnątrz i wewnątrz. Mieści się w nim Muzeum Miasta i znajdują się stałe wystawy związane z historią Poznania i regionu. Jedna z ekspozycji poświęcona jest poznańskim koziołkom, które są symbolem tego miasta, podobnie jak rogale marcińskie. Duże wrażenie na uczestnikach wyprawy wywarł zespół dawnego Kolegium Jezuickiego (obecnie siedziba Urzędu Miasta) oraz sąsiadująca z tym kompleksem przestronna i bogato zdobiona Poznańska Fara. Był to ostatni obiekt, który wypełnił w Poznaniu program wycieczki przed wyjazdem na miejsce noclegu na Ziemi Pałuckiej nad jeziorem Oćwieckim.

W Bydgoszczy

W niedzielę celem wyprawy była Bydgoszcz. Trasę zwiedzania tego miasta o wyjątkowo bogatej, wielokulturowej i niezwykle burzliwej historii zaczęto spod figury Łuczniczki Nova, postawionej w tym roku przed gmachem Opery Nova. Dalej przewodnik poprowadził grupę na Wyspę Młyńską, która niegdyś miała pracujące młyny, farbiarnie i tartaki. Wyspa słynęła też z mennicy królewskiej. Obecna rewitalizacja  Wyspy uporządkowała ten obszar, czyniąc go miejscem spotkań i wypoczynku. Stąd Kanałem Bydgoskim, zbudowanym pod koniec XVIII w., można wypłynąć na Europejski Szlak Wodny do Berlina czy też Królewca (Kaliningradu). Ciekawostką Wyspy Młyńskiej są dwie kładki, na których zawieszane są kłódki z imionami zakochanych. Kolejnym etapem był spacer wzdłuż Kanału Bydgoskiego do ulicy Długiej. Obecnie ulica ta pełni rolę deptaka, a w przeszłości stanowiła trakt średniowiecznego miasta z bramami miejskimi - Poznańską i Kujawską. Z ulicy Długiej zaułkami wycieczka dotarła do Starego Rynku, na którym znajduje się budynek dawnego kolegium pojezuickiego - obecnie pełniący funkcję Ratusza Miejskiego. Przy Rynku znajduje się Katedra p.w. św. Marcina i Mikołaja, która jest najstarszym kościołem w Bydgoszczy. Wewnątrz świątyni zachwycają złocone polichromie oraz cudowny obraz Matki Bożej Pięknej Miłości, koronowany przez Papieża Jana Pawła II. Dalsza trasa wycieczki wiodła mostem przez rzekę Brdę nieopodal dawnych spichlerzy, stanowiących symbol miasta. W ich pobliżu, bez uszczerbku dla starych budynków, wkomponowano w krajobraz dwie bryły nowoczesnych budowli architektonicznych. Ciekawostką jest też oddana w 2004 r. rzeźba zawieszona nad nurtem Brdy - "Przechodzący przez Rzekę" - dla uczczenia wejścia Polski do Unii Europejskiej .
Stąd już niedaleko do jednonawowego kościoła Klarysek, który jest jednym z charakterystycznych obiektów Bydgoszczy. Dalej trasa wiodła ulicą Gdańską, przy której znajduje się ikona bydgoskiej architektury z przełomu XIX i XX w. - Hotel pod Orłem. O zamożności bydgoskich mieszczan można było przekonać się, odwiedzając jedną z klatek budynku, gdzie od początku XX w. funkcjonuje winda ozdobiona witrażami. W sąsiadującym z tą ulicą Parku Kazimierza Wielkiego uczestnicy wycieczki mogli podziwiać niedawno częściowo odrestaurowany wodotrysk "Potop" zdemontowany przez Niemców na początku II WŚ. Po zrobieniu wspólnej fotografii wycieczka powróciła pod obelisk Łuczniczki Nova i odjechała do Torunia - miasta już wcześniej poznanego przez Cyklistów z Jaktorowa. Pogoda była łaskawa dla nas tego dnia i wolny czas, jaki mieli uczestnicy wycieczki do swojej dyspozycji, pozwolił włączyć się w trwający na Starym Mieście festyn oraz z sentymentem powrócić do miejsc już poprzednio poznanych.

Pełni wrażeń i w dobrych nastrojach po udanej wyprawie w autokarze snuliśmy plany wyjazdowe na kolejną z TCJ, tym razem zaplanowaną na 20 i 21 września br. do Wrocławia i Opola.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: