17 stycznia około godz. 10:20 przez Międzyborów i bliskie okolice przeszła wichura. Trwała ona zaledwie 3 minuty, ale efekty są przerażające.

Styczeń dla miejscowości Międzyborów w Gminie Jaktorów jest bardzo pechowy. Ta dotychczas mocno zalesiona i malownicza wieś zmieniła swój wygląd 17 stycznia. Po przejściu kilkuminutowej wichury dziesiątki drzew zostało powalone. Uszkodzeniu uległy linie energetyczne, których naprawy zajęły energetykom nawet kilka dni. Ponadto drzewa przewracały się na dachy domów, ogrodzenia i ulice. Jak usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek - Szczęście, że ta wichura zerwała się po 10:00, a nie koło 8:00, gdy rodzice przywożą dzieci do szkoły. Wtedy mogłoby być o wiele gorzej.

Nie zmienia to jednak faktu, że straty zarówno materialne jak i przyrodnicze są ogromne. Co gorsza, w ostatni weekend mieliśmy powtórkę. Może już nie tak katastrofalną w skutkach, ale jednak strażacy znowu mieli pełne ręce roboty. Pan Sławomir mieszkaniec sąsiadujących z Międzyborowem Sadych Bud przekazał nam swoje spostrzeżenia z sobotnio-niedzielnej nocy. – Gdy w nocy obudziłem się, słysząc, że wiatr bardzo mocno się wzmaga, wyjrzałem przez okno. Ku mojemu zdziwieniu w prawie wszystkich okolicznych sąsiednich domach świeciło się światło. To oznacza, że ludzie czuwali całą noc.

Usuwanie strat zajmie jeszcze trochę czasu. Miejmy jednak nadzieję, że finalnie uda się wszystko naprawić.

 

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Nieszczęście Międzyborowa


To może Cię zainteresować: