Jak przebiegały dwie nadzwyczajne sesje w Grodzisku Mazowieckim

Na maj zaplanowane zostały dwie Nadzwyczajne Sesje Rady w Grodzisku Mazowieckim, pierwsza dotyczyła uchwalenia zmian w "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Grodzisk Mazowiecki", druga głównie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla terenów części wsi Kłudno Stare, części wsi Tłuste oraz części wsi Chlebnia, co otwiera drogę do powstania na tych terenach parku rozrywki. Sesje te miały dość nieoczekiwany przebieg.

Na samym początku XXI nadzwyczajnej sesji w dniu 21 maja Burmistrz Grzegorz Benedykciński stwierdził, że studium niedawno było uchwalane i zmiany nie byłyby potrzebne, gdyby nie planowana budowa parku rozrywki "Adventure World Warsaw" i perspektywa przyszłych inwestycji, które mogą powstać przy zjeździe z autostrady. Jednocześnie zaznaczył, że plan, który będzie uchwalany następnego dnia uniemożliwia dużą swobodę pod inwestycje i na terenie przeznaczonym pod park rozrywki nie może powstać inwestycja innego typu.

Studium zostało przedstawione przez głównego projektanta zespołu opracowującego zmianę studium, Panią mgr inż. arch. Annę Markent. Oprócz zmian, związanych z parkiem rozrywki i możliwością powstania nowych inwestycji przy zjeździe z autostrady wprowadzono także zmiany związane z rozwiązaniami komunikacyjnymi dostosowanych do nowego przeznaczenia terenów, a także zmianą rozwoju systemu linii energetycznych 110 KW. Ze względu na przewidywany znaczny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, powstałą koncepcja połączenia stacji transformatorowej w Błoniu i Grodzisku i wybudowania nowej podstacji w okolicach zjazdu z autostrady. Konieczne było także rozwiązanie kwestii kolizji sieci gazowych i wodno-kanalizacyjnych. Pełną treść zmian studium zamieszczamy tutaj (11mb), oraz mapę z naniesionymi zmianami tutaj (21mb)

Po przedstawieniu studium przez projektanta, radni mieli możliwość zadawania pytań. Radni pytali między innymi o zakaz budowy elektrowni wiatrowych, dominanty w strefie zurbanizowanej, maksymalne współczynniki i wysokości zabudowy, możliwość powstawania dużych obiektów handlowych, tereny zaplanowane pod pole golfowe i centrum innowacji w Natolinie, wytłumaczenie definicji pewnych określeń zawartych w studium, a także koszty opracowania studium. To ostatnie burmistrz obiecał przedstawić na następnych sesjach jako odpowiedzi na interpelacje. Większość pytań dotyczyła szczegółów i zastanawiające jest to, czemu radni nie prosili o doprecyzowanie tych kwestii na komisjach lub gdy studium było wykładane. Wówczas te uwagi i pytania teoretycznie mogły być uwzględnione, a w momencie głosowania nad studium takiej możliwości nie było. Część pytań dotyczyła naprawdę podstawowych pojęć i niektórzy opozycyjni radni zamiast "zabłysnąć" wykazywali się brakiem znajomości tematu i ignorancją.

Studium było dwukrotnie wykładane i dwukrotnie uzgadniane. Do studium i planów można składać wnioski, które mogą zostać uwzględnione lub nie. Do pierwszego wyłożenie wpłynęły 2 uwagi, a do drugiego 10. Uwagi te były bardzo różne i na 12 uwag jedna została połowicznie uwzględniona. Wszystkie nieuwzględnione przez burmistrza uwagi powinny być głosowane na sesji przez radnych. Dopiero po ich przegłosowaniu będzie możliwe głosowanie nad całym studium.

Sesja przebiegała spokojnie do czasu głosowania nieuwzględnionych przez burmistrza uwag. Obie uwagi z pierwszego wyłożenia zostały przez radnych odrzucone, podobnie jak pierwsza uwaga z drugiego wyłożenia. Wszystko wydawało się być na jak najlepszej drodze do czasu głosowania uwagi Pana Henryka Tuszyńskiego z dnia 14 maja 2012.

Pan Henryk Tuszyński, opozycyjny wobec władz gminy radny, wnosił o zmianę przeznaczenia dwóch działek znajdujących się w okolicy autostrady, na tereny aktywności gospodarczej AG. Burmistrz tych uwag nie uwzględnił, w związku z czym przyjęcie ich było głosowane przez radę.

W głosowaniu Radny Henryk Tuszyński, jako osoba składająca wniosek, nie brał udziału, a przed głosowaniem podczas dyskusji nad tą uwagą salę opuściła radna Irmina Dziekańska z ugrupowania burmistrza. Ku zdziwieniu wszystkich, głosowanie za odrzuceniem uwagi zakończyło się wynikiem 9 głosów za i 9 głosów przeciw. Na sali zapanowała konsternacja, a po chwili ogłoszono przerwę, ponieważ nikt, łącznie z przewodniczącą rady, nie wiedział co w takiej sytuacji zrobić. Po wielu dyskusjach, telefonach i konsultacjach nie udało się ustalić co uczynić w takiej sytuacji i jak interpretować ten wynik głosowania. W celu uzyskania niezbędnych opinii prawnych Przewodnicząca Rady Joanna Wróblewska ogłosiła przerwę, do dnia następnego, do godziny 16.

Sytuacja okazała się wyjątkowo trudna, gdyż przyjęcie uwagi Radnego Henryka Tuszyńskiego, spowoduje konieczność ponownego wyłożenia studium i odwlecze w czasie przyjęcie planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonów gdzie powstawać ma park rozrywki, co stawia tę inwestycję pod bardzo dużym znakiem zapytania, dlatego z zaciekawieniem czekaliśmy co przyniesie kolejny dzień.

Obrady wznowione zostały następnego dnia parę minut po 16. Na samym początku przewodnicząca rady poinformowała, że nierozstrzygniętą uwagę w dniu dzisiejszym radni będą zajmowali się ponownie. Jest to procedura ustalona przez kolegium prawników wojewody mazowieckiego i nierozstrzygnięcie uwagi uniemożliwia dalsze procedowanie nad studium. Na wznowioną sesję nie dotarli radni Andrzej Okurowski, oraz obecni dzień wcześniej Alicja Pytlińska i Piotr Mergner.

Burmistrz przypomniał radnym o przyjętym liście intencyjnym z spółką Las Palm i zobowiązaniach gminy, w tym do zmiany planu, który miał i tak być uchwalony na koniec zeszłego roku.

Teren, którego dotyczyła uwagaPrzedstawił również argumenty za nie przyjęciem uwag proponowanych przez Pana Henryka Tuszyńskiego. Głównymi argumentami były tutaj położenie terenu oraz możliwości dojazdu wąskimi drogami przez tereny zabudowane, co wyklucza możliwość znacznego zwiększenia ruch, zwłaszcza samochodów ciężarowych. Twierdził, że zakresem studium objęte było około 1000 ha, a uwaga pana Henryka Tuszyńskiego jest uwzględniona w sposób najdalej idący ze wszystkich uwag.

Po burmistrzu głos zabrał Marek Czarnecki, jeden ze sprawców wczorajszego zamieszania – w moim przekonaniu nie robimy studium dla jednej firmy, ale dla rozwoju całej gminy, bo byłoby to dziwne. Rozumiem, że 150 ha dla jakiegoś holendra(...) jest ok, niech to się rozwija, tylko dlaczego polskiemu, lokalnemu przedsiębiorcy przy okazji nie ułatwić życia. Niestety ten przedsiębiorca nazywa się Henryk Tuszyński, bo gdyby on się nazywał Jan Kowalski to byłoby mi łatwiej wypowiadać się w tej sprawie. Można by domniemywać różne historie, proszę bardzo – ja nie mam zamiaru konsultować swoich decyzji ani z Panem Henrykiem i nikim innym, dopóki mam mandat, który uzyskałem w wolnych wyborach kieruję się tylko i wyłącznie dobrem gminy, a dobro gminy to także dobro obywateli i jeżeli jakiś obywatel przy okazji jakiejś zmiany mógłby skorzystać, dlatego uważałem jak uważam nadal i zagłosowałem jak zagłosowałem i nie ma w tym żadnych podtekstów politycznych, chciałem jedynie by lokalny przedsiębiorca się rozwijał(...).

Zastanawiające jest to, że Pan Marek Czarnecki w poprzednich jak i następnych głosowaniach nie kierował się dobrem innych Kowalskich, bo nie była to pierwsza głosowana uwaga. Dziwne jest też to, że dopiero w momencie głosowania, gdy arytmetyka wskazywała, że może to się udać, zagłosował za przyjęciem odrzuconej przez burmistrza uwagi. Podobnie jak Pan Marek Czarnecki rozumiem niezależność radnych, ale już zupełnie inaczej rozumiem dobro gminy i jej mieszkańców, które nie jest dobrem jednego lokalnego biznesmana, a wielu set lub wielu tysięcy mieszkańców, którzy zyskają na tej inwestycji, która przez jedno niezrozumiałe i nieodpowiedzialne głosowania niemalże zakończyła się zanim na dobre się zaczęła. Sposób głosowania, jak i ocenę tłumaczeń Pana Marka Czarneckiego pozostawiam czytelnikom.

Po Panu Czarneckim zabrał głos Radny Roman Ignasiak – dla mnie jest niezrozumiałe ponowne podejmowanie uwagi przegłosowanej wczoraj. Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy rozstrzygać o czymś, co wczoraj było rozstrzygnięte. Głosowaliśmy w sprawie odrzucenia uwagi i uwaga nie została odrzucona.(…) To co mówił burmistrz jest istotne, ale nie rozumiem czemu tak długo dyskutować nad uwagą, do czasu aż rozstrzygnięcie będzie jedynie słuszne.

W odpowiedzi głos zabrał Radny Jan Morwiński, który twierdził, że należało by przychylić się jednak do oceny Kolegium Prawnego Wojewody, a wczorajszy wynik głosowania nie jest równoznaczny z przyjęciem uwagi.

Po zamknięciu dyskusji przed samym głosowaniem Radny Krzysztof Kowalczyk poprosił przewodniczącą o możliwość wglądu do opinii prawnej, niestety w odpowiedzi uzyskał informację, że "opinia była ustna, telefoniczna".

W ponownym głosowaniu za nieuwzględnieniem uwagi głosowało 10 radnych, a 8 nie brało udziału w głosowaniu. Warto zwrócić uwagę na postawę Pana Henryka Tuszyńskiego, który stał się mimowolnym sprawcą zamieszania. Pan Tuszyński nie brał udziału w żadnym z głosowań dotyczących jego uwagi. Starał się także nie zabierać w tej sprawie głosu.

Głosowanie reszty uwag do studium było już tylko formalnością i wszystkie zostały odrzucone. Ich treść zamieszczamy tutaj

Po odrzuceniu uwagi rada przystąpiła do głosowania całego studium. Burmistrz przypominał radnym by pamiętali o zobowiązaniach, które przyjęli listem intencyjnym ze spółką Las Palm, za podpisaniem którego było 18 radnych, a jedynie 2 osoby wstrzymały się.

W wyniku głosowania studium zostało przyjęte 13 głosami „za” (radni Ziemi Grodziskiej, PO i Joanna Biegała), jednym głosem przeciw (Roman Ignasiuk) i 3 wstrzymujących się (Ewa Górska, Kowalczyk Krzysztof, Jarosław Redel). W głosowaniu udziału nie brał Radny Henryk Tuszyński

Po kilkuminutowej przewie rozpoczęła się XXII Nadzwyczajna Sesja Rady, która przebiegała już dużo spokojniej, a u niektórych radnych można było zaobserwować już wyraźnie objawy zmęczenia i znużenia tematem.

Po przyjęciu porządku obrad radni rozpoczęli procedowanie nad uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów części wsi Kłudno Stare, części wsi Tłuste oraz części wsi Chlebnia Gminy Grodzisk Mazowiecki, czyli terenu gdzie ma powstać park rozrywki.

Tym razem bez problemu odrzucono wszystkie uwagi, które nie zostały po dwóch wyłożeniach uwzględnione przez burmistrza i przystąpiono do głosowania nad całym planem.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów części wsi Kłudno Stare, części wsi Tłuste oraz części wsi Chlebnia gminy Grodzisk Mazowiecki został uchwalony stosunkiem głosów 14 „za”, przy 3 wstrzymujących się. Treść uchwały razem z uwagami i mapą zamieszcamy tutaj

Po głosowaniu na sali rozległy się brawa, a Burmistrz Grzegorz Benedykciński dziękował zespołowi przygotowującemu projekt planu. Podjęta uchwała umożliwia wydanie pozwolenia na budowę i powstanie parku rozrywki „Adventure World Warsaw„.

W dalszych głosowaniach radni jednogłośnie przyjęli uchwały o:
 
  • zmianie uchwały 734/2010 w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu części wsi Tłuste, Kłudzienko, Adamów, Żuków w Gminie Grodzisk Mazowiecki
  • zmiana uchwały 211/2011 w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części terenu miasta Grodzisk Mazowiecki Jednostka B3
 
Na sesjach obradom przysłuchiwał się

Kamil Kubacki
Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: