Sarenka na placu zabaw

Praca Policji to nie zawsze wykrywanie sprawców przestępstw i wykroczeń. Czasami zdarzają się interwencje, które cieszą funkcjonariuszy. Dokładnie tak było wczoraj w Jaktorowie.

W sobotę (2 kwietnia) wczesnym popołudniem policjanci z komisariatu w Jaktorowie zostali poproszeni o pomoc przez lokalną ochotniczą straż pożarną. Strażacy z OSP Jaktorów byli na akcji gaszenia pożaru, a równolegle otrzymali informację, że na placu zabaw zespołu szkolno-przedszkolnego w Jaktorowie zabłąkała się młoda sarenka, która nie może wyjść.

Na miejsce pojechali Dzielnicowy Przemysław Sawicki oraz pracownik Urzędu Gminy w Jaktorowie Maciej Kowalski. Po przybyciu faktycznie zastali sarenkę oraz mieszkańców, którzy próbowali jej pomóc. Na początku wszyscy razem chcieli skierować zwierzę w kierunku wyjścia. Zostało nawet rozmontowane część ogrodzenia, aby sarna miała prościej wydostać się na wolność. Nie przynosiło to jednak skutku, ponieważ dzikie zwierzę nie rozumiało gdzie ma się kierować.

Wtedy panowie podjęli decyzję o wyniesieniu go na rękach. Sarna była na tyle zmęczona, że spokojnie dawała do siebie podchodzić i się dotykać. Policjant wraz z urzędnikiem po obejrzeniu zwierzęcia i stwierdzeniu, że nie ma żadnych poważnych ran podnieśli je i wynieśli poza teren szkoły.
Widok był urokliwy. Dzięki współpracy funkcjonariusza z mieszkańcami udało się uratować małą sarenkę. Gdyby pozostała na placu zabaw to mogłaby zrobić sobie krzywdę próbując samodzielnie wydostać się.

 

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: