PKP PLK w ramach modernizacji linii kolejowej Warszawa - Łódź nie może wybudować oszpecających krajobraz ekranów akustycznych pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a Pruszkowem. Decyzję Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w tej sprawie podtrzymał Minister Kultury.

Mieszkańcy i władze Milanówka od dawna walczą z pomysłem ustawienia szpecących krajobraz ekranów akustycznych wzdłuż linii kolejowej, dzielącej miasto na dwie części. Zgodę na ustawienie ekranów musiał wyrazić konserwator zabytków - Teren zespołu urbanistyczno-krajobrazowego Milanówka podlega ochronie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Konserwator do pomysłu ustawienia ekranów odniósł się negatywnie już w 2010 r. Zaproponował, aby w Milanówku całkowicie zrezygnować z budowy ekranów. Po negatywnej decyzji konserwatora zabytków inwestor wprowadził zmiany w projekcie. Część ekranów przy niektórych obiektach w Milanówku miała zostać wykonana z materiałów przeźroczystych i w lipcu 2012 r. przedstawiono konserwatorowi do akceptacji nowy projekt. Zmiany jednak nie zostały zaakceptowane. Wojewódzki konserwator zabytków Rafał Nadolny 20 września 2012 r. nie wyraził zgody na budowę ekranów. Konserwator w swojej opinii utrzymywał, że ciągi ekranów niszczą krajobraz oraz charakterystyczne widoki istotne dla identyfikacji przestrzeni, a wprowadzenie prześwitów w ekranach nie łagodzi skutków inwestycji. Na wspomnianym odcinku wzdłuż linii kolejowej rosną obecnie szpalery drzew, obok stoją zabytkowe wille i ekrany akustyczne byłyby elementem całkowicie obcym. W wyniku realizacji planowanej inwestycji likwidacji uległyby istniejące połączenia widokowe pomiędzy częścią południową i północną Milanówka, tym samym całkowicie dezintegrując przestrzeń miasta.

Konserwator zaopiniował również negatywnie budowę ekranów na terenie Brwinowa. Jak twierdził, budowa ta będzie miała ujemny wpływ na ekspozycję zabytkowych budynków i terenów, charakter przestrzeni i walory miejscowości.

Niestety, inwestor - spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, nie godząc się z opinią konserwatora i wolą władz oraz mieszkańców Milanówka, odwołał się do Ministra Kultury. Minister podzielił jednak opinię Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i podtrzymał jego decyzję. W uzasadnieniu napisał: "Działania służby ochrony zabytków ukierunkowane są na ochronę zachowanych wartości zabytkowego układu przestrzennego miasta Milanówka, w tym historycznych relacji przestrzennych na przedmiotowym obszarze. W tym kontekście odmowa wydania pozwolenia na przedmiotowe prace jest zgodna z powinnością organów konserwatorskich".

Decyzja ministra jest ostateczna i kończy to postępowanie administracyjne.

Polub nas na Facebook


To może Cię zainteresować: