Od trzech lat redakcja przygląda się temu, co dzieje się na jednej z działek znajdujących się w Milanówku, przy ulicy o tej pięknej nazwie. Informacje słowne przekazane byłej już kierowniczce Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Zielenią  (ROŚiGZ) w 2018 r nie spowodowały podjęcia jakichkolwiek działań. Dopiero w 2019 r, po przesłaniu dokumentacji fotograficznej do referatu, rozpoczęły się wizje lokalne, których efektem były między innymi dwa nakazy. Jeden, o przywrócenie pierwotnego poziomu działki, nie został do dnia dzisiejszego zrealizowany.

Na części działki nr 14/2 w obrębie 07-04, która rozpoczyna się przy ul. Kazimierzowskiej rosły przed laty rośliny bagienne. Działka kończy się znacznym obniżeniem terenu, na którym znajdują się głównie wierzby. Od strony ul. Wiatracznej działka należy do innego właściciela.

Redakcja zgromadziła obszerną dokumentację fotograficzną tego co działo się na działce w latach 2018, 2019 i 2020 stanowiącą dowody na: wwożenie odpadów budowlanych oraz ziemi, którą próbowano przysypać nie wywiezione odpady, zasypywanie obniżenia terenu wraz z rosnącymi tam drzewami.  Kiedy pojechałam w czerwcu tego roku by zrobić kolejne zdjęcia, zastałam koparkę równającą teren i jak się okazało właściciela działki z łopatą (wcześniej nie miałam okazji go poznać), który w agresywny sposób próbował mi przeszkodzić w robieniu zdjęć (agresję zgłosiłam policji, a ponadto zadzwoniłam do wiceburmistrza Ryszarda Rabana, informując go o trwających pracach na terenie działki). Wiceburmistrz przyjechał i rozmawiał z właścicielem.

Zaniepokojona faktem, że decyzja Urzędu Miasta z dnia 19.08. 2019 r wzywająca właściciela do wywiezienia odpadów (z budowy, remontów i demontażu obiektów budowlanych oraz infrastruktury drogowej i szkła) z działki w czasie 14 dni - nie jest w dalszym ciągu realizowana (byłam na działce w dniu 18 sierpnia br), zwróciłam się do wiceburmistrza Ryszarda Rabana, z pytaniem jakie kroki Urząd Miasta ma zamiar podjąć w celu wyegzekwowania decyzji?

Z informacji, którą otrzymałam wynika, że w dniu 17.03.2020 r. skierowano do właściciela działki upomnienie o obowiązku wykonania decyzji z dnie 19.08.2019 r, zaś w dniu 29.06.2020 r. wydano postanowienie nakładające na właściciela grzywnę 5 000 zł. i wzywające do usunięcia odpadów do 31.08.2020 r.

W przypadku dalszej uporczywej odmowy usunięcia odpadów, Urząd Miasta przystąpi do windykacji grzywny. Jednocześnie podjęte zostaną kroki w celu uzyskania profesjonalnego szacunku ilości odpadów budowlanych  zgromadzonych na działce, w celu stworzenia możliwości monitorowania procesu przywracania działki do stanu oryginalnego.

Urząd Miasta zdaje sobie sprawę, że szkody wyrządzone zieleni przez nielegalne składowanie odpadów budowlanych są nieodwracalne. Nie zmniejsza to determinacji Urzędu do spowodowania, żeby wszystkie odpady nawiezione na działkę zostały całkowicie usunięte.

Gazeta podpowiada jeszcze jedno rozwiązanie: usunięcie odpadów przez firmę działającą na zlecenie Urzędu Miasta i obciążenie hipoteki działki kosztami tej operacji. W dniu 20 sierpnia br. byłam na terenie działki. Spod warstwy ziemi, która też jest odpadem, w wielu miejscach wystaje przysypany gruz.

Postępowanie administracyjne w sprawie zniszczenia zieleni, zostało zakończone decyzją z dnia 03.06.2019 nakładającą na właściciela działki karę w wysokości 1 740 zł. (karę podobno wpłacono).

Dla zapewnienia czytelnikom kompletu informacji na temat działki, zwróciliśmy się również do Starostwa (początkowo do wicestarosty Krzysztofa Filipiaka telefonicznie, a potem za jego radą pisemnie) z prośbą o informację, czy w sprawie tej działki były jakieś wystąpienia do Starostwa. Okazało się, że jedna z firm wystąpiła w dniu 4 lica 2019 r z wnioskiem o wyrażenie zgody na czasowe składowanie ziemi na tej działce. Pismem z dnia 25 lipca 2019 r Starostwo wezwało firmę do uzupełnienia dokumentów. Brak reakcji ze strony wnioskodawcy nie spowodował żadnego zainteresowania Starostwa tym co dzieje się na działce, mimo iż dwaj radni powiatowi wybrani przez mieszkańców Milanówka, są członkami Zarządu Starostwa. Gazecie za udostępnienie informacji nakazano przelać kwotę 5,30 zł. Przelaliśmy.

Nie jest to pierwszy przypadek podnoszenia poziomu działek w Milanówku. W przeszłości pisaliśmy o takim przypadku przy ul. Brwinowskiej i na działce (ul. Polna). Dobrze, że wreszcie Urząd Miasta zaczął walczyć z tym procederem niszczącym środowisko i zagrażającym mieszkańcom miasta-ogrodu.


Ten, jak i wiele ciekawych artykułów dostępny jest od środy, 26 sierpnia br., w numerze 12 naszej papierowej gazety!

W numerze między innymi:

  • Ostatni krok w kierunku obwodnicy
  • Znamy kandydatów w wyborach w Baranowie
  • Naciągają na panele fotowoltaiczne
  • Czy grozi nam żółta strefa COVID
  • Od Czarnolesia do Czarnego Lasu
  • Zapraszamy na Otwarte Ogrody
  • Samowola przy ul. Magnolii
Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Samowola przy Magnolii


To może Cię zainteresować: