12 września odbył się turniej w ramach cyklu Traditional Karate Games. Pierwotnie impreza miała odbyć się pół roku temu.

W zawodach rozgrywanych w hali grodziskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Westfala wystartowało blisko 250 zawodników z 18 klubów z całej Polski. Rozegrano wszystkie zaplanowane konkurencje.

Zawody mają charakter otwarty. Mogą wziąć w nich udział kluby i federacje, które zajmują się karate tradycyjnym, kontaktowym czy sportowym i zgadzają się z formułą regulaminową – mówiła Ewa Szelągowska-Kalman z Mazowieckiego Klubu Karate Tradycyjnego Nikobushi, który był gospodarzem turnieju. – Te zawody mają  troszkę inny charakter. Mają „rozbiegać” zawodników, zainspirować ich i pokazać, że jednak można. Kluby w czasie pandemii jakoś sobie radziły i efektem tego jest to, że pojawili się najwięksi wojownicy.

Jak podkreślali organizatorzy, obyło się bez poważnych kontuzji i dyskwalifikacji. Konkurencje kata i kumite w kategoriach wiekowych od przedszkolaka do seniora rozgrywane były jednocześnie na 4 planszach. Każdy zawodnik otrzymał medal w formie puzzla za udział w zawodach oraz za zdobyte w danej konkurencji miejsca na podium. Karatecy, którzy zajęli miejsca medalowe dostali dyplomy podpisane przez głównego sędziego zawodów: sensei Annę Kulczyńską (5 Dan).

Należy dodać, że organizatorzy imprez masowych bardzo mocno odczuwają obostrzenia związane z koronawirusem, m.in. te dotyczące limitu widzów. Ograniczenia niekorzystnie działają zwłaszcza podczas zawodów sportowych – aktywny doping jest ich nieodłączną częścią. Ostatnie, fiinałowe spotkanie w ramach cyklu Traditional Karate Games, odbędzie się 10 października w Płocku. Mamy nadzieję, że dynamiczna sytuacja epidemiologiczna nie wpłynie na zmianę tego terminu.

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Karatecy w grodziskiej hali


To może Cię zainteresować: