W minioną sobotę mieszkańcy z miejscowości Granica, Nowa Wieś,  Komorów, a także Kań protestowali przeciw planom budowy „Paszkowianki” pomiędzy węzłem Paszków na S8 w okolicach CH Ptak do DW 719. Boją się o swoją spokojną, zieloną okolice, jednocześnie sprzeciwiając się sposobowi, w jaki prowadzony jest ten projekt przez Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich. W proteście udział wzięło kilkaset osób.

Tematem „Paszkowianki” zajmowaliśmy się na naszych łamach wielokrotnie. Przypomnijmy, że droga ta ma połączyć węzeł autostrady A2 w Pruszkowie (wraz z jego przebudową), drogę 719 (w okolicach fabryki L’Oreal z węzłem Paszków na drodze S8. Pierwszy etap, na północ od drogi 719 jest niezwykle ważny dla mieszkańców Brwinowa i prace nad jej projektem są już bardzo zaawansowane. Inaczej wygląda sytuacja na południe od 719-ki.

Już w 2019 roku mieszkańcy spokojnych, zachodniej części gminy Michałowice i graniczących nią terenów gminy Nadarzyn oraz Brwinów , zostali zaniepokojeni planami MZDW dotyczącymi realizacji drugiego etapu „Paszkowianki”. Pandemia Covid-19 wpłynęła na wyciszenie tematu, który ponownie niepokoi mieszkańców od czerwca br, kiedy to władze województwa podpisały umowę II etap prac projektowych wspomnianej drogi.

Jak tłumaczył nam Przemysław Szramowski – jeden z organizatorów protestu i prezes Stowarzyszenia "Zielona Granica". Mieszkańcy nie protestują tylko przeciw samej inwestycji, a przede wszystkim sposobowi, w jaki jest prowadzona. Twierdzą, że podjęte zostały działania projektowe bez przeprowadzenia podstawowych analiz mówiących o tym, czy ta droga jest w ogóle potrzebna. Sama jej budowa może wiązać się z wycinką 10ha lasu Komorowskiego, terenu przyrodniczego niezwykle ważnego dla mieszkańców, w zamian sprowadzając jadące tranzytem TIRy i hale magazynowe.

W proteście uczestniczyło kilkuset mieszkańców, którzy przeszli z placu zabaw w miejscowości Granica ulicami Pruszkowską, Rekreacyjną i Główną. Wśród idących w proteście osób czuć było olbrzymi niepokój związany z planowaną inwestycją, która nieodwracalnie może zmienić ich małą ojczyzną.

Już dziś zachęcamy do lektury przyszłego numeru o O! z dnia 26 października 2022, w którym szerzej przedstawimy problem „Paszkowianki”

Polub nas na Facebook
Zobacz galerię: Coraz goręcej wokół Paszkowianki


To może Cię zainteresować: