Przedszkole w Milanówku to jedno z dwóch ognisk koronawirusa w powiecie grodziskim. W kwarantannie przebywa tam blisko 70 osób.
Jak podaje Radio Kolor, potwierdzono zakażenie u jednego z pracowników przedszkola w Milanówku. Na kwarantannie jest obecnie 66 osób. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Grodzisku.
– 19 dzieci i 3 pracowników, które były w kontakcie z osobą zarażoną zostały objęte kwarantanną, a 4 osoby zostały objęte nadzorem epidemiologicznym. W dniach 12-13 sierpnia zostaną im przeprowadzone testy na obecność koronawirusa – napisał dziś po południu w mediach społecznościowych Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka – Przedszkole i plac zabaw zostały dodatkowo poddane dezynfekcji w sobotę i niedzielę, a sala w której pracowała osoba zarażona została odizolowana i wyłączona z użytkowania. Regularna dezynfekcja pomieszczeń przedszkola oraz zabawek jest dokonywana na bieżąco zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego.
Drugim ogniskiem koronawirusa na terenie naszego powiatu jest duży zakład pracy. Testy potwierdziły zakażenie u 5 osób, a 22 są na kwarantannie.
Pojawiające się nowe ogniska zakażeń nie nastrajają optymistycznie, tym bardziej, że za niecały miesiąc uczniowie w całej Polsce mają wrócić do szkół. Tydzień temu w artykule "Koniec nauki zdalnej?" Jacek Wolszczak opisywał 3 możliwe warianty pracy placówek oświatowych. Czy grodziski samorząd jest przygotowany na nowy rok szkolny?
– Naszą rolą, jako organu prowadzącego, jest wesprzeć dyrektorów w profesjonalnym przygotowaniu placówek na otwarcie 1 września - i to zrobimy – mówi Tomasz Krupski, wiceburmistrz Grodziska odpowiedzialny za oświatę. – Nie mam wątpliwości, że racjonalne zachowanie, także w zakresie stosowania zaleceń sanitarnych, istotnie zmniejszy ryzyko zachorowań. Po 1 września będzie to wysiłek nas wszystkich: samorządu, oświaty, rodziców i dzieci.
Od 31 lipca grodziski sanepid zanotował jeszcze 12 pojedynczych zakażeń, a 294 osoby wysłał na kwarantannę.
To może Cię zainteresować:
Jak twierdził ostatnio jeden z naszych rozmówców, Władimirowi Putinowi udało się to, z czym ludzkość nie może sobie poradzić od dwóch lat – w ciągu jednego dnia zakończył pandemię. Rzeczywiście, analizując informacje w mediach, zdominowane tematem wojny na Ukrainie, nie da się ukryć, że temat pandemii spadł na dalszy plan. Niestety, w naszej okolicy, po znacznym wzroście z przełomu stycznia i lutego, liczba zachorowań nie spada wyraźnie poniżej tego, co było na początku roku. Spada za to przestrzeganie zasad pandemicznych.
Cisza nie oznacza końca pandemii